Krok po kroku

Wybór osadnika na ścieki

Mimo, że systematycznie wzrasta ilość terenów skanalizowanych, to wciąż wiele działek nie ma dostępu do sieci, a ich właściciele muszą myśleć o innym sposobie odprowadzania ścieków. W przypadku braku dostępu do sieci kanalizacyjnej mamy do wyboru dwa rozwiązania – pierwsze to bezodpływowy osadnik na ścieki, drugie – przydomowa oczyszczalnia ścieków. Wielu użytkowników forum, w tym użytkownik hann64, który rozpoczął wątek, poświęcony tej tematyce, boryka się z tym problemem. Spróbujemy zatem podsumować ich rozważania.

Kiedy bezodpływowy osadnik na ścieki?

Podstawowym kryterium jakie musimy wziąć pod uwagę przy wyborze pomiędzy osadnikiem a przydomową oczyszczalnią ścieków jest rodzaj gruntu i poziom wód gruntowych. Jeżeli jest to grunt przepuszczalny możemy myśleć o przydomowej oczyszczalni ścieków. Jeżeli, tak jak w przypadku użytkownika Dekalog, grunt jest nieprzepuszczalny a poziom wód gruntowych wysoki, konieczna jest budowa szczelnego osadnika na ścieki. Do wyboru mamy osadniki betonowe, stalowe lub z tworzywa.

Z doświadczenia użytkownika Dekalog wynika, że najtańszy jest osadnik betonowy. Zwraca jednak uwagę na fakt, ze decydując się na ten rodzaj osadnika, trzeba pamiętać, że mimo atestów i prób szczelności, przy wysokim poziomie wody gruntowej, będzie ona przesiąkać przez ścianki do zbiornika. W konsekwencji taki osadnik trzeba opróżniać częściej niż wynikałoby to z licznika wody na budynku.

Zdaniem użytkownika Dekalog najdroższy, ale jednocześnie bardzo dobry jest osadnik z tworzywa. Trzeba go jednak bardzo starannie zamocować i obciążyć, bo przy wysokim poziomie wód gruntowych może się wydostać na powierzchnię.

Za najlepsze rozwiązanie użytkownik Dekalog uważa zbiornik stalowy, który również wymaga dociążenia przy wysokim poziomie wód gruntowych, ale wykonanie tego jest stosunkowo łatwe. Zwraca jednak uwagę na wysokie koszty transportu takiego osadnika, których poniesienie jest niezbędne w sytuacji, gdy w okolicy nie ma dobrego producenta osadników stalowych.

Jaka pojemność?

Kolejnym kryterium jakie musimy wziąć pod uwagę jest pojemność zbiornika. Pojemność osadnika zależy od ilości osób, które będą użytkowały dom. Jak pisze użytkownik oracz dla rodziny 4.osobowej optymalna objętość to 8-12 tys. litrów. Z kolei Użytkownik Beti i Michał zwraca uwagę, że wielkość osadnika należy dobierać pod kątem pojemności wozu asenizacyjnego, jaki jest dostępny w danym rejonie aby uniknąć "pustych przebiegów" bądź sytuacji, gdy część nieczystości nie zostanie wywieziona. Wspomniany wcześniej użytkownik Dekalog uważa, że najkorzystniejsza jest pojemność 8- 10 tys. litrów, ponieważ właśnie taką ilość ścieków jest w stanie zabrać jednorazowo wóz asenizacyjny.

Koszty budowy i eksploatacji osadnika

Pisząc o kosztach budowy osadnika spotykamy się z rozbieżnymi opiniami inwestorów. W przypadku użytkownika hann64 osadnik betonowy, składający się z dwóch komór po 5m3 każda wraz z transportem i zamontowaniem kosztował ok. 3 000 PLN. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty koparki – ok. 700 PLN. Znacznie wyższe koszty poniósł użytkownik Dekalog, którego podobny osadnik kosztował ok. 10 000 PLN. Wysokie koszty wynikały w dużym stopniu z takich problemów jak nieprzepuszczalny grunt, wysoka woda gruntowa oraz brak odpowiedniego wykonawcy. Poza tym ceny różnią się w zależności od rejonu Polski.

Pisząc o kosztach osadników trzeba również wspomnieć o kosztach eksploatacji . Te niestety są wysokie i w zależności od regionu wynoszą od 150 do nawet 300 PLN za jednorazowy wywóz.

Alternatywa w postaci przydomowej oczyszczalni ścieków

Jeżeli działka ma odpowiednią wielkość, grunt jest przepuszczalny a poziom wód gruntowych nie jest wysoki, wówczas najlepszym rozwiązaniem jest przydomowa oczyszczalnia ścieków z rozsączeniem. Zdaniem użytkownika Dekalog jest to rozwiązanie najtańsze, zarówno w budowie jak i eksploatacji. Na potwierdzenie tych słów można przedstawić opinię użytkownika kjk2106, który znalazł ofertę oczyszczalni za 2400 zł z pełnym wyposażeniem, z gwarancją na 15 lat.

Kiedy sieć jest w budowie

Jak sprawa wygląda kiedy kanalizacja jest w trakcie budowy, a my występujemy o pozwolenie na budowę. Doświadczenia użytkowników forum w tym temacie są różne i zależą od lokalnych uregulowań prawnych. Użytkownik darkobb pisze, że choć kanalizacja na jego terenie jest w trakcie budowy i posiada zapewnienie o możliwości przyłączenia wraz z projektem przyłącza, to do uzyskania pozwolenia na budowę musi dostarczyć projekt osadnika, nawet jeżeli w przyszłości z niego nie skorzysta. Swoją decyzję urzędnicy uzasadniają tym, że fizycznie kanalizacji jeszcze nie ma.

Zupełnie inne doświadczenia w tym temacie mają użytkownicy Beti i Michał, w przypadku których wystarczyło zaznaczenie w dokumentach o pozwolenie na budowę, że będzie wykonana przydomowa oczyszczalnia ścieków. Budowa przydomowej oczyszczalni ścieków nie wymaga pozwolenia na budowę, ale konieczne jest zgłoszenie budowlane.

Warto również zastanowić się jakie są możliwości wykorzystania zbiornika lub przydomowej oczyszczalni ścieków w momencie, gdy zaistnieje możliwość przyłączenia się do sieci kanalizacyjnej – taki temat poruszył użytkownik tammuz.

Zdaniem użytkownika Beti i Michał – „Zbiornik można wykorzystać do gromadzenia wody deszczowej, wymaga to pewnych nakładów i w zależności od tego, do czego chcemy tę wodę wykorzystywać, zmian w instalacji”. Z kolei „Oczyszczalnię można wykorzystywać nawet po skanalizowaniu przynajmniej do czasu wyeksploatowania drenażu rozsączającego , a to może potrwać nawet kilkanaście lat”.

Warto również po raz kolejny powołać się na użytkownika Dekalog, który mówi, że podłączając zbiornik czy oczyszczalnię od razu powinniśmy zaplanować możliwość odłączenia i wykonania przyłącza do kanalizacji miejskiej, ponieważ dzięki temu zaoszczędzimy czas i pieniądze.

Zobacz więcej na forum "Jakie szambo?"