powrót
Wysłany: śro, 9 czerwiec 2010 o godz. 08:12
Temat wątku: materiały budolane :: Temat postu: Odp: materiały budolane
Skład daje rabaty, ale w moim przypadku opłaciło się wyłamać parę razy. Te rabaty dla indywidualnych inwestorów to też nie są żadne cuda, a przed zakupami warto zrobić rozeznanie i na propozycję ceny ze strony składu odpowiedzieć, jaka cena nas zadowala. Parę razy przedstawiciel handlowy przeliczył wszystko jeszcze raz i przystał na moją ofertę. :)
Materiały "nietypowe" - styropian 150mm, wełnę 200mm bardziej opłacało się nam kupić przez firmy zajmujące się typowo tą grupą produktów. Podobnie materiały na instalacje - hurtownia specjalistyczna dała lepsze ceny i większy wybór.
Wysłany: śro, 9 czerwiec 2010 o godz. 08:21
Temat wątku: Najlepszy material na ściany? :: Temat postu: Odp: Najlepszy material na ściany?
U nas silikaty z Teodorów 24cm, na to wełna 20cm. Silikaty ciężkie okropnie, ale budując po raz drugi też bym je wybrała.
Wysłany: śro, 9 czerwiec 2010 o godz. 08:26
Temat wątku: Podbitka :: Temat postu: Odp: Podbitka
Mam lakierobejcę Sadolin na desce szczytowej. Po roku wciąż wyglądają jak świeżo malowane. W zeszły weekend malowałam boazerię na podbitkę tym samym specyfikiem i liczę, że też będzie ok.
Wysłany: śro, 9 czerwiec 2010 o godz. 08:49
Temat wątku: z piwnicami czy bez piwnic :: Temat postu: Odp: z piwnicami czy bez piwnic
Zgadzam się z olaffem. Na naszym osiedlu z wierzchu niby fajnie, najpierw niezła gleba, potem piasek, ale kopiąc głębiej pokazują się żyły gliny i wyłazi woda. Piwnice wychodzą drogo, bo od początku trzeba z tą wodą walczyć i nie za bardzo można etapować budowę. Jest jedna zawieszona budowa - moim zdaniem raczej już do rozbiórki - stoi parę lat piwnica i wymurowane ściany parteru. Wiosną i jesienią plus po większych opadach latem można sobie zobaczyć ile wody zbiera się w tej piwnicy. Nie są to kałuże, tylko regularny basen. Wniosek - budować trzeba szybko i pod względem izolacji wszystko musi być na gotowo z drenażem włącznie.
Wysłany: śro, 9 czerwiec 2010 o godz. 09:14
Temat wątku: Schody lane czy drewniane? :: Temat postu: Odp: Schody lane czy drewniane?
Mam schody lane. Wygodnie jest mieć "normalne" wejście na poddasze użytkowe już w trakcie budowy.
Co do wyglądu - kwestia gustu. Podoba mi się konstrukcja z betonu, nie uważam, żeby wyglądała ciężko. W naszym przypadku koszt wykonania schodów na pewno wyjdzie niższy od ceny drewnianych. Schody szalowaliśmy i wylaliśmy sami. Okładzina, jeżeli będzie drewniana, to tylko na stopnicach.
Wysłany: śro, 9 czerwiec 2010 o godz. 10:17
Temat wątku: Usytuowanie domu na działce :: Temat postu: Odp: Usytuowanie domu na działce
Swego czasu przejrzałam mnóstwo projektów i rzeczywiście panuje nierówność podziału. Teoretycznie powinny być trzy równo liczne grupy, bo wersje wschód i zachód można zrobić przez odbicie lustrzane, a tak nie jest - przeważają wejścia od stron mniej słonecznych. Mało jest również projektów z wejściem z boku a w wielu wypadkach byłoby to pożądane.
Oczywiście można skorzystać z sugestii architektów, co do ulokowania domu względem stron świata. Szczególnie ważne jest to dla domów energooszczędnych z ukłonem w stronę pasywności. Jednak ważniejsze jest, żeby mieszkańcy akceptowali położenie domu i dobrze się w nim czuli. Zwykle pewne kwestie są nam obojętne - czy okno łazienki wyjdzie na wschód czy na południe, kuchnia wypadnie od zachodu czy od północy (zaznaczam, że dla niektórych to może być bardzo istotne). Do niektórych rozwiązań po prostu się przyzwyczaimy. Warto sprawdzać to, do czego mamy pewność i poczyniliśmy pewne założenia. Mój mąż potrzebuje pokoju do pracy i koniecznie chciał, żeby nie przeszkadzało mu tam słońce, więc będzie miał taki z oknem od północnego wschodu.
Projektów gotowych na rynku jest ogromna liczba. Trudno wyszukać coś "swojego". Przypomnijcie sobie jednak czasy 30-40 lat temu (albo zapytajcie starsze pokolenie). Moi rodzice mieli "do wyboru" jeden projekt typu kostka. :) Teraz moja mama nie wyobraża sobie innej kuchni niż słoneczna. Po prostu brano,co jest z całym dobrodziejstwem inwentarza. Podobnie mieszkania wyczekane latami. Więc ja uważam, że jeżeli projekt funkcjonalnie i "pieniężnie" nam odpowiada, to stawiać i nie deliberować, nad tym, że jakieś okno jest na wschód, a teoretycznie lepiej by było na zachód. :)
Wysłany: śro, 9 czerwiec 2010 o godz. 10:26
Temat wątku: Okna i drzwi w projekcie gotowym :: Temat postu: Odp: Okna i drzwi w projekcie gotowym
Zgadzam się z przedmówcami - firmy robią okna na wymiar i nie jest to wcale tak drogie, żeby warto było zmieniać projekt. Inaczej ma się sprawa z oknami o nietypowym kształcie (okrągłe, wielokątne, z łukami) - tu cena znacząco idzie w górę. Ale również sugerowałabym raczej wyszukanie prostszego projektu (jeżeli trzeba nieco oszczędzić) niż przeróbki. Efekt bywa gorzej niż zły.
Wysłany: pią, 11 czerwiec 2010 o godz. 19:13
Temat wątku: Usytuowanie domu na działce :: Temat postu: Odp: Usytuowanie domu na działce
Tammuz - w praktyce będziemy opozycjonistami, a w teorii jestem w całkowitej zgodzie z tym, co piszesz. Buduję dom energooszczędny, więc usytuowanie domu stosownie do kierunków świata było podstawowym kryterium wyboru. Jeżeli pozwalam sobie pisać na forach opinie na temat jakiegoś projektu, to również zaczynam od operacji słońca w pomieszczeniach. :) Fajnie, że przy okazji padły konkretne przykłady plusów i minusów nasłonecznienia.
Teraz o tym, dlaczego praktycznie opozycja. Otóż ludzie są różni i pewne ogólne założenia w konkretnym przypadku nie są optymalne. Na przykład taka ja absolutnie nie życzę sobie wschodniego okna w sypialni, nienawidzę budzenia słońcem. Pokój dzieci będzie południowo wschodni. ;) Widzę, że wielu budujących taras od strony nasłonecznionej zadasza go (często całkowicie), a wraz z nim największe salonowe okno, więc wnioskuję, że niekoniecznie pragną dużo słońca w salonie. Czasem nad południowe słońce z widokiem na nieciekawe coś, użytkownicy przedłożą np. północny zachód z widokiem o wyjątkowych walorach. Więc sugeruję dokładną analizę projektu i własnych oczekiwań, bo szkoda byłoby odrzucić dobry projekt tylko dlatego, że w opcjach szukania nie trafił do pożądanej kategorii "kierunkowej".
Wysłany: sob, 12 czerwiec 2010 o godz. 07:57
Temat wątku: kratka sciekowa :: Temat postu: Odp: kratka sciekowa
Koniecznie pewnie nie we wszystkich przypadkach, ale pan od instalacji gazowej od razu pytał, czy jest. Nie wiem, jak to jest technicznie i prawnie - być może niektóre rodzaje kotłów mają przypisaną konieczność kratki albo jej zakaz. :P Ironizuję, ale nasze przepisy są takie, że wszystko możliwe.
Uważam, że dobrze mieć kratkę na wszelki wypadek, ale nie wiem, czy chciało by nam się robić rozwałkę, gdybyśmy zapomnieli o niej na etapie przed wylewkami.
Wysłany: sob, 12 czerwiec 2010 o godz. 07:57
Temat wątku: kratka sciekowa :: Temat postu: Odp: kratka sciekowa
Koniecznie pewnie nie we wszystkich przypadkach, ale pan od instalacji gazowej od razu pytał, czy jest. Nie wiem, jak to jest technicznie i prawnie - być może niektóre rodzaje kotłów mają przypisaną konieczność kratki albo jej zakaz. :P Ironizuję, ale nasze przepisy są takie, że wszystko możliwe.
Uważam, że dobrze mieć kratkę na wszelki wypadek, ale nie wiem, czy chciało by nam się robić rozwałkę, gdybyśmy zapomnieli o niej na etapie przed wylewkami.
Wysłany: sob, 12 czerwiec 2010 o godz. 08:02
Temat wątku: kierownik budowy, jak sie ceni :) :: Temat postu: Odp: kierownik budowy, jak sie ceni :)
Nasz bierze 1200zł. 600 zł wziął na koniec pierwszego roku (po stanie zero), resztę na koniec. Bywał dość często, doradzał konkretnie. Teraz jest rzadziej, bo powoli wykańczamy, ale kiedy zadzwonimy, że mamy jakiś większy postęp, albo potrzebujemy opinii, to zaraz nas wizytuje.
Wysłany: pon, 14 czerwiec 2010 o godz. 20:39
Temat wątku: garaż wolnostojący, czy garaż w bryle budynku? :: Temat postu: Odp: garaż wolnostojący, czy garaż w bryle budynku?
Jeżeli garaż ma powstać równocześnie z domem, to zdecydowanie ekonomiczniejszym i oszczędzającym miejsce na działce rozwiązaniem jest dom z garażem w bryle lub tzw. doklejonym. Jedne formalności, jedne opłaty, niższy podatek. Jednak koszt takiego rozwiązania to i tak około 2000zł za każdy m2 garażu, dlatego część inwestorów odkłada budowę garażu na później. Pozostałe plusy garażu "domowego" zostały wymienione - łatwa komunikacja, przejęcie niektórych funkcji pomieszczenia gospodarczego. Jako minusy zwykle wymienia się możliwość przedostawania się woni (osobiście się nie spotkałam), wychładzanie części domu zimą w przypadku garażu w bryle (doklejony może być lepiej odizolowany) lub wzrost kosztów ogrzewania domu, stosunkowo wysoki koszt wykończenia - należy użyć tego samego pokrycia dachu, tak samo wykończyć elewację, drzwi garażowe muszą dobrze wyglądać i pasować do elewacji/stolarki i wreszcie fakt, że włamania do domów są często dokonywane poprzez garaż (forsowane są okienka lub drzwi garażowe).
Garaż wolnostojący jest droższy ze względów na odrębne formalności i podatki. Można go jednak postawić późnej, wykorzystując pozostałości własnych materiałów budowlanych lub kupując "resztki" od kogoś. Zamiast dachówki można użyć blachodachówki tym samym kolorze i podobnym wzorze, na zewnątrz można wykończyć go tańszym tynkiem, dobierając taki sam lub kontrastowy w stosunku do elewacji domu kolor, drzwi. Można taki garaż wzbogacić o funkcje, których brak w domu - składzik na narzędzia ogrodowe, wiatę na drewno do kominka i inne, które mieszkańcom wcześniej wybudowanego domu wyszły "w praniu" (np. tanią wannę do kąpania psa ;) ) .
Wysłany: wto, 15 czerwiec 2010 o godz. 12:07
Temat wątku: garaż wolnostojący, czy garaż w bryle budynku? :: Temat postu: Odp: garaż wolnostojący, czy garaż w bryle budynku?
Dobrze. :)
Ogólnie należy dbać o szczegóły, a większego problemu z chłodem nie będzie. O co mi chodzi - znajomi coś tam pokombinowali przy projekcie i uleciało im, że pokój nad garażem miał mieć docieploną podłogę i teraz mają jeden pokój zimą chłodniejszy. Zwykle projekt zawiera wszelkie potrzebne rozwiązania, żeby nie "woniało" i nie ziębiło, ale czasem coś umyka przy budowie.
Jednak dla domów pasywnych lub z cechami pasywności nie stosuje się garaży w bryle. Projektuje się garaże doklejone, a ściana między domem a garażem jest izolowana tym samym materiałem, co ściany zewnętrzne - znaczy się grubym. Wtedy faktycznie garaż nie powoduje strat ciepła większych niż otwarcie drzwi wejściowych (ba nawet mniejsze, bo w garażu jest przecież cieplej), a wracając do domu musimy tak czy siak wejść jakimś otworem. :) Taki doklejony izolowany garaż jest faktycznie dodatkowym ociepleniem ściany budynku - najlepiej, żeby była to ściana północna lub północno któraś.
Wysłany: wto, 6 lipiec 2010 o godz. 12:46
Temat wątku: Poszukuję projektu domu na skarpie! :: Temat postu: Odp: Poszukuję projektu domu na skarpie!
Napisz, jaki jest przebieg tej skarpy i jak działka jest usytuowana względem stron świata.
Z braku powyższych danych podsuwam wstępnie taki gotowiec:
[url]http://www.tooba.pl/projekt-domu-Jaworki-9/a,s_pd,idp,11408.html[/url]
Kolega w podobnej sytuacji wybrał projekt właśnie z tej pracowni, a z racji dużego spadu skierowanego w głąb działki, wjazd do garażu ma od podwórka - to w ramach adaptacji.
Wysłany: wto, 26 październik 2010 o godz. 18:10
Temat wątku: Wysokość pomieszczeń :: Temat postu: Odp: Wysokość pomieszczeń
"Wystarczająco" to może być nawet 2,45m. :) Tak jest na parterze w moim rodzinnym domu. U siebie mam 2,80 na parterze i 2,60 na poddaszu. Na całym parterze podłogówka, więc pomimo wysokich pomieszczeń, komfort cieplny jest. Z racji tego, że dom jest mały, nieco podwyższone pomieszczenia + duże okna znacznie powiekszają optycznie przestrzeń wewnątrz domu. A bardzo mi się podobało przed ociepleniem i wylewkami - było równo 3m. :)
Wysłany: wto, 26 październik 2010 o godz. 18:46
Temat wątku: Jak duży powinien być dom? :: Temat postu: Odp: Jak duży powinien być dom?
Dom powinien być największy, jaki zmieści się na działce. Dzięki temu więcej zarobią producenci mteriałów budowlanych, hurtownicy, firmy transportowe i wszyscy wykonawcy - od pana łopatowego po parkieciarza. Zwiększy się popyt na pomoce domowe do sprzątania. Gminy się wzbogacą, bo wpływy z podatków będą większe, więc będą piękniały gminne drogi i chodniki a także zieleń miejska. Gospodarka ruszy z kopyta, będzie przecież potrzebne więcej mebli, chemii gospodarczej, artykułów różnych typu dekoracyjnego. No i właściciele tychże domów zintensyfikują wysiłki, aby podnieść nieco swoje dochody, aby utrzymać te domy - wezmą drugi etat, zaczną chętnie pracowac w nadgodzinach, zawalczą o więcej zleceń, kontraktów itp., co sowoduje wzrost PKB na skalę dotychczas niespotykaną.
Aby Kazachstan - o pardon - Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej, dom powinien być tak duży, jak tylko to możliwe. ;)
Wysłany: śro, 27 październik 2010 o godz. 09:15
Temat wątku: strop monolityczny (lany) :: Temat postu: Odp: strop monolityczny (lany)
My mieliśmy o tyle dobrze, że akurat w projekcie był strop lany, a taki chcieliśmy, więc nie było dylematów, tylko polecieliśmy konstrukcję zgodnie z projektem. 15 cm grubości było i tak zrobiliśmy. Szalunki z desek, ale koszt desek nam się rozłożył, bo z tych samych były wczesniej szalunki na lane ściany fundamentowe, a później zrobiona podłoga stryszku nad poddaszem. Beton przyjechał z betoniarni - kręcenie na budowie to po pierwsze dzień szalonej harówki (zwłaszcza, jeżeli murarzem jest ojciec i ma tylko jednego pomocnika - zięcia), a po drugie jest stały skład betonu i równo zaczyna wiązanie przy betonie z betoniarni. Ale nie neguję robienia betonu samemu. Na strop albo duża betoniarka, albo dwie i ciągła produkcja z odmierzaniem składników wiadrem. Jakość wychodzi bardzo dobra, jeżeli się "producent' przyłoży.
Wysłany: śro, 27 październik 2010 o godz. 09:27
Temat wątku: co z tymi oknami.....hmmm :: Temat postu: Odp: co z tymi oknami.....hmmm
Mam okna plastikowe. Przy zakupie kierowaliśmy się tym, żeby profil i szyba były tzw. ciepłe, czyli pytaliśmy o liczbę komór w profilu i współczynniki przewodzenia ciepła. Chcieliśmy w miarę przyzwoite, ale też z dobrym stosunkiem jakość-cena. Okucia to nie była specjalna filozofia, bo z racji wentylacji mechanicznej nie były potrzebne żadne mikrouchyły, zrezygnowaliśmy w ogóle z uchylania, wszystkie skrzydła sa tylko rozwierane, mamy jeden fiks, czyli skrzydło nieotwieralne przy tarasie. Z rzeczy nietypowych (co pomylono przy montażu i był dowóz) to wszystkie klamki z kluczykiem. Reszta zgodna z projektem - kolor, podziały, wymiary.
Wysłany: śro, 27 październik 2010 o godz. 09:38
Temat wątku: Jeszcze o kominie :: Temat postu: Odp: Jeszcze o kominie
A u mojej babci w poniemieckim domu były trzy kominy, bo piec w kuchni i dwa pokoje, każdy z piecem kaflowym. beti i michał podsuwa jedyne słuszne w naszym kraju przepisów i odbiorów wyjście - pytanie do kominiarza, który potem będzie wystawiał papier.
Wysłany: pią, 29 październik 2010 o godz. 20:06
Temat wątku: Jak duży powinien być dom? :: Temat postu: Odp: Jak duży powinien być dom?
Co to ma być? Wyprodukowałam post z różnościami dotyczącymi ustalania wielkości domu i nie dość, że się nie wysłał, to jeszcze zniknął. :( Nauczka na przyszłość - pisać w edytorze a tu wklejać. Odtworzę całość, ale już nie dziś.