powrót
Wysłany: wto, 11 wrzesień 2012 o godz. 12:14
Temat wątku: Dom z piwnicą :: Temat postu: Odp: Dom z piwnicą
Domy z piwnica sa coraz czesciej budowane
. Wczeniej rezygnowano (i zapewne jest ak i dzis) z piwnicy bojac sie w gownej mierze kosztow, chcac szybciej budowac, a potem?
Moi znajomi ktorzy aja dom bez piwnicy bardzo zaluja tego posuniecia. Garaz czy garaz i budynek gospodaczy to najczesciej graciarnia. Zreszta sami pomyslcie gdzie dac kola zimowe (domek to najczesciej dwa auta) , kosiarke rowery narzedzia i meble ogrodowe, gdzie dac opal? W kotlowni? nie majac piwnicy kotlownia to bardzo male najczesciej pomieszczenie. Nie licze tu nazwijmy to gratow ktore kazdy posiada jakies tam bombki choinkowe czy po prostu inne rzeczy o ktorych sami wiecie ze po prostu sa
Piwnica (w moim przypadku 104m2) to koszt okolo 30000zl z tym ze jak ktos buduje dom bez piwnicy to bloczki ocieplenie i izolacje i tak musi kupic mniej wiecej na polowe piwnicy, poniewz dom na samych lawach nie stoi prawda? Najwiekszy koszt to strop i tyle. Jak widze jak znajomi buduja fundamenty na wysokosc 1,2-1,4 m potem to misternie wypelniaja piaskiem i zalewaja betonem to roznica piasek beton robocizna zageszczanie itp kontra strop jest niewielka, a jaka potem wygoda:P)
Ja zaczynajac budowe powiedzialem zonie, ze nie ma mowy w ogole o domie bez piwnicy, Dom to dom a nie cos na ksztalt domu garaz ma byc garazem, a nie graciarnia do ktorego nie zadko nie mozna wejsc...
Wysłany: czw, 13 wrzesień 2012 o godz. 09:22
Temat wątku: Pellety :: Temat postu: Odp: Pellety
Palillem peletem przez jeden sezon - peletem najbardziej oplaca sie (jesli mozna mowic w ogole o oplacaniu sie) palic zima gdy piec dosc czesto sie wlacza. poniewaz pelet nie zarzy sie tylko po prostu pali w momencie wylaczenia pieca. To jedno
Druga sprawa to fakt iz pelet jest duzo drozszy od groszku, i peletu spala sie wiecej niz groszku. Jedyny plus to prakycznie brak popiolu oraz fakt ze przy dokladaniu do podajnika czlowiek sie nie pobrudzi. (moj piec - Kostrzewa Fuzzy Logic)- to na wypadek jakby ktos chcial podwazyc moja powyzsza opinie jakoby piec byl niewlasciwy do peletu.
Pelet sie w cale nie obroni. Gdyby byl tanszy palilbym nim bez przerwy.
Wysłany: czw, 13 wrzesień 2012 o godz. 09:29
Temat wątku: Własna oczyszczalnia czy kanalizacja, woda z wodociągu czy własna studnia???? POMÓŻCIE :: Temat postu: Odp: Własna oczyszczalnia czy kanalizacja, woda z wodociągu czy własna studnia???? POMÓŻCIE
napewno wlasna oczyszczalnia jst ekonomiczniejsza (placi sie mniej za wode) po drugie jesli oczyszczalnia to proponuje oczyszczalnie ktora oddaje wode "czysta", ktora mozna wykoztywac do podlewania ogrodka, mycia auta itp.
Studnia? tu juz jest problem duze koszty tore sie beda zwracac dosc dlugo (napewni nie 2-5 lat) Kopanie to pikus drugie tyle nalezy dac za uzdatniacz. kopana studnia ktora ma glebokosc 3-5m to by;e co to woda podskorna nie nadaje sie do niczego - ale to chyba nie tajemnica.
Normalnie studnia ma glebokosc ok 7-30m z tym ze woda ze studni ma duzo zwiazkow zelaza i aby byla w pelni zdatna nalezaloby kupic wlasnie wspomniany uzdatniacz a to koszt ok 3000zl Natomiast za 1m kopania (wierceia) placi sie od 160-200zl
To tyle ja mam oczyszczalnie Poliplast EP-6 i jestem zadowolony - dokupilem jeszcze zbiornik do magazynowania wody i mam wode do ogrodka. Moi znajmi ktorzy maja ta sama oczyszczalnie zrobili sobie powrot do spluczek do toalety ale uwazam ze to juz przesada..
Wysłany: pią, 28 wrzesień 2012 o godz. 00:24
Temat wątku: Pellety :: Temat postu: Odp: Pellety
No tak zalety znamy chywa wszyscy, ale prosze podac cene takiego peletu i ile sie go spala w stosunku do groszku... Bo moim skromnym zdaniem nie opłaca sie palic peletem i tyle..
Wysłany: nie, 7 październik 2012 o godz. 12:18
Temat wątku: Pellety :: Temat postu: Odp: Pellety
Hmm zwraca?? Zarty!!! Nigdy sie nie zwróci. Palanie peletami (czytaj wyzej) jest duzo drozsze niz groszkiem. Jak jest Pan pro ekologiczny i chce Pan wydawac wiecej kasy dla samej idei to to paliwo jest dla Pana:) To tak jak z pompami ciepła nigdy sie nie zwroci - koszt 1kw dla pompy Ciepla to wg przeliczen 2012r koszt 0,16 zł a dla groszku 0,16 zł ))) Mozna by powiedziec tylko tyle "ale jaja".
Wysłany: wto, 9 październik 2012 o godz. 16:36
Temat wątku: Pellety :: Temat postu: Odp: Pellety
Lava i Bralinek pierwszy drzewa iglastego a Bralinek hmm twierdza ze z lisciastego
fakt faktem ze Bralinek lepszy ciutke ale jak wiadomo cena okropna ok 1000/t natomiast Lava ok 880-900/t
Co do pieca to drewno, zboża, pellety, groszek, a i węglem (pozostałość po kozie budowlanej) także poszedł;))
Sprawnosc pieca powyżej 91procent
Wysłany: sob, 13 październik 2012 o godz. 09:15
Temat wątku: Pellety :: Temat postu: Odp: Pellety
Słyszałem??? Dobre sobie proszę nie brać tego do siebie ale ja słyszałem o UFO
Dofinansowanie owszem jest ale NIE na zakup pelletu a na zakup pieca i to nie każdego
Dopoki pellet nie będzie znacząco tańszy od groszku albo przynajmniej w tej sej cenie dopóty paleniem nim jes nie opłacalne i nikt ani nic temu nie zaprzeczy;))) Przykro mi ale tak jest, jak juz powyżej pisałem także byłem fanem pelletu ale po sezonie mój zapał opadł do ZERA i jeszcze raz cena ilośc i energetycznosc tego paliwa odstrasza
Wysłany: pon, 22 październik 2012 o godz. 20:52
Temat wątku: Pellety :: Temat postu: Odp: Pellety
Nie czytasz wszystkiego? Wygodny jesteś ;))
posalem Kostrzewa fuzzy Logic 25 kw
Wysłany: pon, 29 październik 2012 o godz. 11:33
Temat wątku: Pellety :: Temat postu: Odp: Pellety
Tak wydajne na 1 tonę ekogroszku spała sie ok 1,4-1,7 tony pelletu do tego dodajmy sobie cenę ekogroszku rzędu 780-900zl a pelletu 880-1100zl wniosek nasuwa sie sam nie wydajny i za drogi
fajnie pisze sie z norm;)))
Wysłany: wto, 13 listopad 2012 o godz. 13:21
Temat wątku: Pellety :: Temat postu: Odp: Pellety
:)))))))))))) Taaaa Na pewno Pellet ma wyższa kaloryczność od groszku tyle, że chyba czeskiego:))) ROzbawiło mnie to ...:)
Wysłany: czw, 6 grudzień 2012 o godz. 17:44
Temat wątku: Pellety :: Temat postu: Odp: Pellety
Hmm pelet z torfu.. nie wiem
Prosze opisac ile za tonę, jak duzy dom, i ile Pan spala...