powrót
Wysłany: sob, 12 luty 2011 o godz. 16:01
Temat postu: Dziwię się że jeszcze niektórzy wracają do paliwa węglowego, naprawdę chcecie truć siebie, swoje dzieci i sąsiadów?
koszty ogrzewania zalężą od izolacji zastosowanych podczas budowy, osobiście mieszkam w domu 145m2 pu.
Cały sezon grzewczy kosztuje mnie opalając kotłem gazowym kondensacyjnym 1600 zł, jeżeli sie używa kominka to ta wartość spada jeszcze do 1300 zł za całą zimę.
Sprawa podstawowa to zbudować dom energooszczędny a nie najtaniej jak się da, bo póżniej tylko się grzeje ulicę i atmosferę a nie dom i tego nie zmienisz i miesięcznie dużo wychodzi do zapłaty ( to konsekwencja sporego zapotrzebowania na energie budynku źle izolowanego lub niewystarczająco izoliowanego, do tego błędy np żelbetowe murłaty poza obrysem ścian, balkony bez izolacji, rurki CO prowadzone np na betonie podkładowym albo w piasku pod posadzką wtedy grzeją ziemię pod domem itp.)
zaproście na budowę choć raz specjalistę co kończył kierunek związany z energetyką i ciepłownictwem.
Kierownik budowy ma być na budowie i prowadzić pracę na budowie a nie sprzedawać pieczątki do dziennika budowy
Nie słuchajcie domorosłych ekspertów, rodziny, sąsiaów itp bo ktoś tam dom postawił i już wszystko wie. Ja dom wznoszę zazwyczaj 6 do 9 miesięcy a do dzisiaj niektórzy mnie pouczają, ale taki los.
Ostatno byłem na budowie nowego domu i inwestor ma strop betonowy 10 cm i 10 cm styropianu a to jest poniżej norm jakichkolwiek
nawet w projekcie ma 20 cm wełny, a dom energooszczędny to 30 cm izolacji
i jak ma być niedrogo w orzewaniu tego domu , nowy dom i już błędy za które zapłaci użytkownik za rok lub dwa jak zamieszka.
Pozdrawaim.