Jeśli chcesz pisać wiadomości musisz się zalogować.
Wysłany: śro, 9 styczeń 2013 o godz. 00:52
Temat postu: Odp: System rekuperacji - czy warto?
Okta napisał(a):
...wentylacja ma zapewnić usunięcie nadmiernej wilgoci z pomieszczenia to po co usuwać powietrze niezawilgocone z pomieszczeń, w których się nie przebywa?...
... rekuperacja w systemie zautomatyzowanym z czujnikami wilgotności i centralką sterującą oraz zasuwami ograniczającymi pobór z pomieszczeń w danym momencie nieużytkowanych będzie kosztować majątek...
Jedynie co do mnei przemawia to "świerze powietrze" ale od razu przed oczami i nosem mam widok powracających do domu po pracy ludzisków i wrzucających do pieca "co się da" i tak czasami jak wyjdę wieczorem z żoną na spacer to aż oddychać ię nie da więc pozostaje wtedy stosować jeszcze lepsze filtry i jeszcze droższe i częciej je wymieniać :(
ech... czy faktycznie warto?
pozdro
Hej Okta.
Nie wiem gdzie wyczytałeś/aś, że głownym zadaniem wentylacji ma być usuwanie nadmiaru wilgoci z pomieszczeń . Po trosze tak, ale znów nie za dużo - wiemy przecież że suche powietrze ani nie jest zdrowe ani przyjemne.
Głownym zadaniem ma być odzysk ciepła zawartego z zużytym powietrzu i przekazywanie go do powietrza świeżego nawiewanego do pomieszczeń.
I z tym już nic więcej nie trzeba kombinować - działa to sobie non-stop, bez wzgledu czy ktoś jest w pomieszczeniu czy nie. Można dokładać automatykę, ale to tylko generowanie kosztów.
Za to nawiewniki okienne, nawet te drogie, czasem nie spełniają swojej funkcji od nowości. Reszta przestaje po czasie.
Ustosunkuję się jeszcze do wspomnianych przez CIebie kosztów: filtry się pierze - średnio raz na pół roku. Instalacji czyścić na razie nie zamierzam - przecież na każdym końcu mam filtry. Pokaż mi kogoś, kto ma je na kominach wentylacyjnych, albo czyści te kanały.
Praca rekuperatora kosztuje mnie ok. 40zł/2 mies. Uwierz, że oszczedności dzięki niemu mam znacznie więcej (ogrzewam dom prądem, koszt ogrzania domu i wody listopad+grudzień =650zł).
Okien nie otwieram wcale, ale gdybym miał sąsiada palącego plastikiem , to naprawde wolałbym wtedy oddychać przez filtry mojego rekuperatora, niż przez otwarte okno lub nawiewniki które przecież są zwykłymi dziurami w oknach.
To tak na szybko. Nie chce prowokować jakiejś wojny, po prostu chciałem rozwiać Twoje wątpliwości.
Pozdrawiam