Jeśli chcesz pisać wiadomości musisz się zalogować.
Wysłany: nie, 9 grudzień 2012 o godz. 01:44
Temat postu: Kanon II fundament
Witam wszystkich budujących,
Buduję dom wg projektu Kanon II lustrzane odbicie, ale z następujęcymi modyfikacjami:
1. Zamiast ław fundamentowych - płyta fundamentowa własnej roboty, ale wg projektu P. Wojciecha Sochy - tu zapraszam do pisania maili, jeśli ktoś chce też mieć płytę fundamentową, to nie tylko mogę doradzić, ale i zrobić solidną płytę fundamentową, podobnie jak zrobiłem pod własny dom, [email protected].
Osobiście wybrałem płytę fundamentową z kilku powodów: możliwy okresowo wysoki poziom wód gruntowych, chęć ocieplenia/izolacji fundamentu od spodu.
I uważam, że to najlepsze rozwiązanie przy wysokim poziomie wód gruntowych.
Obawiałem się tylko stabilności takiej płyty, bo miała się opierać/być wylana z betonu B20, ale na styrodurze; w projekcie mam styropian EPS 200, czyli taki jak pod parkingi, przejazdy, ale wolałem wydać 2 razy tyle, bo 10000zł na styrodur/polistyren extrudowany XPS firmy URSA, bo obawiałem się, że EPS 200 jest zbyt słaby i powiem tak:
Nie żałuję tej decyzji, bo styrodur jest materiałem naprawdę twardym i choć projektant zapewniał mnie, że prawie wszyscy stawiają dom na płycie fundamentowej z użyciem EPS 200, to wolałem nie ryzykować, w końcu ciężar ogromny a kredyt i dom na lata.
I tak dom stoi. Ściany zostały zbudowane z porothermu 44cm EKO+ plus dryfix (klej w piance), dodatkowo na łączeniach pionowych piuro wpust kazałem dawać po dwie strużki zwykłej pianki do okien/drzwi jako uszczelnienie. dach - dachówka koramic wienerbergera, czarna, angoba szlachetna, czyli glazurowana.
2. Na jednej ze ścian, gdzie nie ma okien w oryginale, wstawiłem okna.
3. Zamiast garażu - 2 gabinety plus niewielka łazienka/ubikacja.
Inna rzecz, że biorąc pod uwagę ogólne koszty budowy z tradycyjnych materiałów, to powiem szczerze, że może jedynie pewna trwałość może przemawiać za tradycyjno-nowoczesnym budowaniem domu, czyli z pustaków, bo gdy zobaczyłem w jednej firmie biuro zrobione z kontenerowca, to po przeliczeniu ilości segmentów mój dom wyjdzie o 2/3 drożej niż gdyby był z kontenerowca - 150 m2 powierzchni użytkowej, to jakieś 6 segmetentów kontenerowca x 15000 zł każdy. Na dodatek nie trzeba pozwolenia na budowę, którego ktoś nie dostanie jeśli ma zbyt wąską działkę lub las mniej niż 12m od planowanego budynku. Ktoś powie - a jak mi potem adres przyznają albo prąd podepną jak nie będę miał zgłoszonej budowy, ano można między innymi pieprznąć dom z kontenerowca, a na zgłoszenie postawić taki mały kurnik, o jak najmniejszej powierzchni, taką stróżówkę, żeby nie płacić wysokich podatków, wtedy dadzą i adres i prąd:)
Pozdrawiam serdecznie,
Cezary (szukajcie mnie na mybudujemy.pl)