Jeśli chcesz pisać wiadomości musisz się zalogować.
Wysłany: śro, 10 czerwiec 2015 o godz. 21:00
Temat postu: drzwi bezprzylgowe...
… w pokoju dzieci. Postanowiliśmy pozmieniać dzieciom drzwi w pokojach po setnym już chyba przycięciu paluchów... mamy bliźniaki, teraz już pięcioletnie i zaczęły się gonitwy po mieszkaniu, zabawy w berka i w chowanego, a co za tym idzie, mamy częste kontuzje... :((( w związku z tym interesują nas drzwi bezprzylgowe, ponieważ wyczytaliśmy o nich same dobre komentarze, a przede wszystkim takie, że są bezpieczne dla dzieci, bo nie ma możliwości, żeby takimi drzwiami dziecko sobie paluchy przycięło... To prawda? Ma ktoś z was może takie drzwi w domu?
Wysłany: śro, 10 czerwiec 2015 o godz. 23:48
Temat postu: Odp: drzwi bezprzylgowe...
Chyba nie paluchów, a paluszków. Od kiedy to małe dzieci mają paluchy. Mamy w domu takie drzwi i jeszcze u nas się nie zdarzyło, żeby któreś z dzieci przycięło sobie rączkę. Drzwi drzwiami, ale dzieci trzeba jednak pilnować. Przy małych dzieciach takie drzwi to podstawa, po co potem dziecko ma cierpieć, przecież takie przycięcie to niesamowity ból.
Wysłany: pią, 12 czerwiec 2015 o godz. 13:00
Temat postu: Odp: drzwi bezprzylgowe...
Jeśli chodzi o samo przycinanie rączek czy paluszków to sprawdzają się całkiem nieźle takie drzwi bezprzylgowe...chociaż 100% pewności nie mam, bo przez rok raz się zdarzyło, że mała włożyła tam paluszek.
Natomiast ja jestem mniej zadowolona z ich szczelności...mam wrażenie, że dokąd ich używamy, to mam jakby większe przeciągi w mieszkaniu...takie jest moje odczucie. Może ktoś jeszcze się wypowie...
Wysłany: pią, 12 czerwiec 2015 o godz. 18:44
Temat postu: Odp: drzwi bezprzylgowe...
My mamy także drzwi normalne, przylgowe znaczy:-) ale zastanawiamy się nad wymianą, bo dzieciaki już właśnie także zaczynają biegać po mieszkaniu i o nieszczęście nietrudno... dowiadywaliśmy się u stolarza, ale on nic nie wspominał o przeciągach...ale nie wiem, dlaczego niby te przeciągi, skoro te drzwi dokładnie przylegają do futryny... Powinno być wszystko szczelne.
Wysłany: nie, 30 sierpień 2015 o godz. 16:06
Temat postu: Odp: drzwi bezprzylgowe...
Nie ma drzwi które nie przytną ręki - czy to dziecka czy dorosłego. A przylga nie ma tu ŻADNEGO znaczenia. Przy drzwiach wewnętrznych obecność lub brak felca tak na prawdę nie wiele zmienia.
Wysłany: wto, 15 wrzesień 2015 o godz. 12:56
Temat postu: Odp: drzwi bezprzylgowe...
Muszę o takich drzwiach na pewno pomyśleć:)
Wysłany: pon, 21 listopad 2016 o godz. 19:33
Temat postu: Odp: drzwi bezprzylgowe...
Odświeżę trochę temat, bo cos utknął.
O dziwo u Polsce większość drzwi jakie się sprzedaje to drzwi przylgowe, za to za granicą jest odwrotnie. Drzwi wewnętrzne bezprzylgowe wtmagają trochę więcej precyzji w montażu bo jest mnie miejsca na regulację i błędy są bardziej widoczne.
Drzwi te wymagają dla swojej estetyki też innych zawiasów. Coś takiego jak na 104 stronie (zawias ukryty):
http://erkado.pl/wp-content/uploads/2016/10/ERKADO-katalog-DW-edycja-II-2016-C-od-01.11.2016.pdf