Dzienniki budowy » Dziennik użytkownika xmarta
Wicie gniazdka ciąg dalszy...
Nawet nie wiem kiedy i poł roku upłyneło jak jeden dzień... Powoli dopieszczamy swoje cztery kąty, i tak: dorobilismy sie tarasów i balkonów- w sensie mamy płytki, bo barierek nadal "niet" w górnych partiach domu mamy juz gotowe garderoby: Pod koniec lata zamkneliśmy działkę montując ogrodzenie frontowe: W międzyczasie niestey była mała awaria hydrauliki: troche newrów było, ale wszystko dobrze się skończyło Postawiono nas przed faktem tzw "wyprawki szkolnej" Pojawiły sie pierwsze firany: a dodatki mowią same za siebie jaką mamy porę roku i, że czas nieubłaganie płynie: schyłek lata dynie opanowały nasz dom jesień i zima też nadeszła Aby do wiosny...
Mieszkamy, ale jeszcze sie urządzamy.
Wreszcie dotarł do nas inetrent i można trochę nadrobic zaległości.. Wprowadziliśmy się dwa tygodnie przed Wielką Nocą, a miało być na Boże Narodzenie.. No cóż, jeśli miałabym szukać w tym fakcie jakiś plusów, to zapewne zaoszczędziliśmy troche na ogrzewaniu.. Grunt że na swoim i trzymać sie myśli, że powolutku ale do przodu. Poniżej fotorelacja z ostatnich dwóch miesięcy: Wielkanoc... nic dodać nic ująć.. Łazienka- dorobiliśmy sie spłuczki wieszaka na ręczniki, który juz z drugi tydzień czeka na skręcenie:( prysznica, tutaj w trakcie montażu a tu w pełnej krasie.. Nie pamietam, czy umieszczałam "podświetlenie TRONU" Wiatrołap..Mamy juz szafę, mąż na moje imieninki w prezencie zawiesił mi lustro, które z pół roku czekało na tą okazje gdzieś na strychu zamontowaliśmy też listwy i kupiliśmu duży wieszak dla gości, planuje jeszcze w tym pomieszczeniu ławeczkę do zmiany obuwia z koszami oraz mini toaletkę z lampą stołową na klucze pocztę i inkastentów:) W kuchni bakuje 4 sztuk kafli na ścianie z oknem o tutaj Zastanawiam się też nad dozownikiem na płyn do naczyń o w tym miejscu czy ma być biały? czerwony? czy czarny? Reszta tego pomieszczenia jest ok Pojawiają sie gdzie niegdzie akcenty dekoracyjne, któe mają sprawić miejsce przytulniejszym.. Zamówilismy też zabudowe "szafo-garderobę" bedzie na koniec miesiąca Skończyliśmy ogrodzenie: No i dzieki pomocy dziadków z jednej i z drugiej stony powoli wciągam się w ogrodnictwo:) tutaj pomidorki koktajlowe a poziomki czekają na posadzenie jeszcze... cdn..dziekuję
już juz prawie...
Dla Ani W oraz szwagra R- moich stałych bywalców tego dziennika, stop klatki z ostatnich "prac' Zakupione kaflle i listwy czekają na montaż farba na ostatnią warstwe do gabinetu tez juz w drodze.. Jakośc w sztucznym oświetleniu nienajlepsza, będę mięć w dziennym to "zapodam".. miłego ...
na końcówce...
W salonie mamy już końcowe oświetlenie W ubikacji na dole brakuje przycisku do spłukiwania z resztą w górnej toalecie też.. Przy drzwiach wejściowych docelowa klamka czeka na moment wprowadzki Zimowe otulenie od tarasu W gabinecie barakuje listew podłogowych No i czeka mnie wiele godzin czyszczenia, odkurzania, mycia i wycierania kurzów i pyłów...
robimy gabinet
W okresie miedzyświątecznym z racji wolnego czasu, postanowilismy własnymi rękoma przyczynić się do upiększenia naszego domu. W ruch poszły pędzle, wałki, ścierki (bo przecież brudu było po wszytskim co nie miara) i po wszystkim pokój nabrał weselszych barw...Kiedy uchyli się drzwi wpierw widać ciemne, szare wnetrze Na lewo zaś trochę jaśniejszy odcień słońca Tutaj jeszcze w trakcie walki z pędzlem, obecnie schnie.... A jeszcze rok temu wygladał tak... I dziś odebraliśmy najważniejszy dokument- POZWOLENIE NA UŻYTKOWANIE DOMU...kONIEC Z PAPIEROOGIĄ..
cd prac wykończeniowych
Udało się nam przed śniegami ukończyć elewacje zewnętrzną, kolory trochę stonowane, bo marzyła sę nam "oliwkowa zieleń", ale wyszło pieknie.. Na finiszu dolna łazieneczka, brakuje detali - typu przycisk do spłukiwania, panel prysznicowy i uchwytów na papier czy ręcznik, ale z czasem reszta się uzupełni:) Doszły tapety na ściany- tutaj w wiatrołapie, do tego zawiśnie jeszcze wielkie lustro w czarnej ramie A tutaj salonowa na przeciw kamiennej ściany- tapeta ma byc kontrastem dla białego narożnika Niestety nie udało nam sie przeprowadzić do naszego domku naświeta BN, ale świateczne klimaty zawitały
wykończanie
Przez ostatni czas nasza budowa zmieniała swoje oblicze, tyle się pozmieniało, że cięzko jest ubrać wszystko w słowa i zrelacjonować... Prawie skończyliśmy górną łazienkę Zamontowaliśmy panele na poddaszu Pstryczki, te górne przynajmniej już na wykończeniu Zamontowano nam schody, ale w tej chwili są zabezpieczone wiec efektu nie widać, wstawie z póżnmniejszego okresu zdj, może po przeprowadzce drzwi też juz pomontowane Przybyło kratek na salonowym kominku Robi się dolna braidowa łazieneczka salonowy sufit czeka na przybranie w lampeczki Ogólnie wszędzie kurz, pył, i kartony...cały dom czeka na gruntowne porządki.. ocieplenie domku też juz skończone, ale o tym potem...
klatka schodowa
W zeszłą sobotę, (tak tak w ramach nadrobienia zaległości) nasz P. Kaziu zmienił oblicze naszej klatki schodowej, kladząc na całej "połaci" tzw baranka w kolorze popielato-grafitowym...Kolor wyszedł z pomyłki pana od mieszalnika farb, gdyz z palety kolorów wybraliśmy inny oddcień farby, ale może to i dobrze. Pomieszczenie nie ma okien i w ciemniejszej tonacji było by za ciemno i za smutno... Zdjęcia nie oddają tego efektu, jednak w rzeczywistości ściana wygląda rewelacyjnie.. Jeszcze tylko ...schody, oświetlenie, drzwi pokojowe, listwy porzyścienne, panele, kontakty, wykończenie włazu na strych.. i pewnie paru innych drobiazgów o których w tej chwili nie pamietam, albo jeszcze nie wiem:( i klatka skończona:):) Tutaj zbliżenie tej ściany No i z racji ostatnich dziwnych anomalii pogodowych coraz częsciej przepalamy w ... ps. sorki za jakość zdjęć, ale ostatnio mam tylko czas wieczorową porą a wtedy przy tak lichym oświetleniu brak perwekcyjnego zdjęcia...
Kuchnia
Juz z drugi tydzień minął od montażu, ale jakoś nie było okazji by się pochwalić:).. Z wielkim trudem, po batali wycen, i trzydniowym montażu- udało się:).. Kompromis finasowy, mężowy i praktyczny przedstawiam poniżej. PS. szwagier ten wpis to dla Ciebie.. Najpierw w trakcie składania elementów układanki: Potem nastał kolejny dzionek i kolejne prace montażowe układały się w sensowną całość.. No i na nastepny dzień montując szafo-spiżarkę pożegnaliśmy panów od mebli kuchennych Można już gotować i zmywać:):)
malowanie czas zacząć
No i przyszła pora na ubranie ścian naszego poddasza w kolory świata:D.. Dzieci wybrały sobie same farby i pokoje prezentują się tak: Tutaj w pierwszych latach będzie pokój zabaw Dokupiłam też takie oto farby i po malowaniu części ściany w tym pokoiku powstała tablica do pisania kredą oraz przyklejania magnesów Drugi pokój to sypiania dzieci i oby ta "turkusowa trawa morska" pomagała im zasnąć oraz nasza sypialnia w kolorze drzewa sandałowego:) Do saloonu natomiast zakupiliśmy takie oto "płytki" które pokryją ściane TV A w chwili obecnej salon zasatwiony jest częściami mebli kuchennych, ale o tym w następnym wpisie . ...
kafle na dole
Od tamtego tygodnia mamy położone kafelki w części solonowo kuchniowej... Tujtaj w trakcie osłaniania papierem przed pyłkami kurzu, ziarenkami piasku i kroplami farby..
z wanną
Wracam właśnie z budowy porcją nowych zdjęć z postępów w budowie- może już nie budowie, tylko powinnam użyć sformułowania w wykańczaniu wnętrz:) Pan Majster usadowił i zamocował juz nam wanne, i teraz łazienka całkiem fajnie się prezentuje: Zamontowano też drziwczki do zsypu na ubrania wykończono ścianę z geberytem, kwestia prysznica juz tez dograna A tutaj płytka "struktura"-która w wyniku "prezentu" olśniewa cała ścianę z wanną Największą frajdą dla mnie był fakt, kiedy dziewczynki nie mogły się nadziwić co to za dziura w ścianie i cały czas tam zaglądały....
cd kafle górna łazienka
Po powrocie z pracy od razu zawitałam na budowę,a tam moim oczom ukazł się oto taki widok: Tak prezentuje się zsyp mojego pomysłu, który wymyśliłam, zakupiłam materiał i rękoma mego Majstra-tutaj trzeba zaznaczyć -MISTRZA wykonałam... Z dugiej strony wygląda to tak,chociaż dziś jest pierwszy dzień, i wszytsko jeszcze schnie, brakuje drzwiczek, które czekają na montaż....a i tak mi się podoba tak więć ściany idą ku końcowi Jeszcze w poniedziałek półeczka prezentowała się tak a dziś juz tak: Fajnie, bo będzie gdzie postawić jakiś szampon czy żel....
kafle_górna łazienka
Powolutku ale juz widac pierwsze efekty pracy pana "MAJSTRA"- kafelkarza... łazienka nabiera kształtów: Tutaj będzie lustro i pólka na 2 umywalki, zbliżenie płytki z dekorem Kącik prysznicowy też juz ma zarys, zrobiona półeczka, i poprawione otwory na panel...
wykańczanie...
Od ostatniego wpisu sporo się wydarzyło na budowie..Ale po kolei... Mamy już skończone zabudowy sufitowe w salonie i kuchni: W kuchni jest w kształcie lietery "U", ale z racji małego pomieszczenia, trudno uchwicić całość na jednej fotce Mam też skończoną zabudowę pod szafo-spiżarnię w kuchni Udało nam się też skopmletować "prawie" w całości armaturę do obydwu łazienek, sprzęty zapakowane stoją częściowo w garażu, Od zeszłego tygodnia Pan kafelkarz przygotowuje się do kładzenia płytek w górnej łazience, zagruntowane ściany, oraz ustalanie armatury musialo być już ustalone na TIP TOP, i tak wanna będzie w tym miejscu Znów pozmieniały się nam plany odnośnie prysznica i ponownie przekuto nam ściany Tutaj też widac, że kolanko od kanalizy wc trochę za dużo wystawało ponad poziom podłogi i trzeba było się tym zająć. Mamy też już płytki łazienkowe Zwiozłam osobićie też część parapetów zewnetrznych -ze wzgledu na pojemnośc auta, reszta w następnym tyg zakupiliśmy też część oświetlenie, tutaj po jednej sztuce, ale w podłach jest reszta Sprzęty do kuchni też się kompletują, montaż w przyszłym miesiącu,( wreszcie), stoi juz lodówka, tutaj w pudle Ale jak się rozpakuje to będzie taka a w przyszłum tygodniu dostarczą nam zlewozmywak Zamówiona tez ekipa na elewację zewnętrzną może w pażdzierniku zaczną prace, Pan koparkowy skończył tez równać teren wokół domu, teraz posiać tylko trawkę i ogrodzić: No i na koniec tego wpisu widok z okna na krajobraz za... juz nie mogę się doczekać....Miłej niedzieli..
wreszcie są sufity
W tym tygodniu chłopaki kończą prace związane z ocieplaniem poddasza i nastanie etap malowania pomieszczeń...Teraz jak wejdzie się do pokoju to ma się pełny obraz wielkości pomieszczenia.. Malowanie już tuż tuż...
walka z poddaszem cd...
Już trzeci tydzień mija jak chłopaki walczą z dociepleniem poddasza oraz położeniem płyt, które w przyszłości będą robić nam za sufity.. Na tą chwilę to "stryszek" jest juz prawie zakończony: A tutaj już obity płytą osb Zawsze będzie gdzie schowac pudełko z bąbkami lub choinkę, czy może narty.. Pozostałe pomieszczenia już obłożone wełną, teraz docinka płyt, która trochę czasu zajmuje, tutaj sufit w pomieszczeniu nad garażem Tu już zaczynają sie pokoje dzieci No i klatka schodowa też prawie na wykończeniu....
Ocieplanie poddasza
Cały zeszły tydzień ekipa prowadziła prace przygotowawcze w związku z kładzeniem wełny na poddaszu. Wełna zajmuje cały garaż i wiatrołap oraz część kuchni, czyli spora część parteru domu to teraz teren przechowywania tego materiału. zakończono wiercenie "haczyków" i od dziś kładziemy wełnę Od ponad miesiąca mamy też bramę garażową: Jak już będą "syfity" poddasze nabieże bardziej "domowego klimatu"
Kominek CD
We wtorek tj 19-06-2012, zakończyliśmy "prawie" etap kominka, zostały jeszcze kosmetyczne decyje typu kolor kratek i odcień Scianki na kominku... Zamontowano nam też dodadkową kratkę w pokoju za kominkiem w ten sposób też będzie dogrzany Zrobiłam "liche" wizualki scianki kominka, ale ze względu na ograniczone możliwości kolorystyczne paint'a zdjęcia jest tylko poglądowe: Mamy już też bramę garażową i wełnę na ocieplenie poddasza, ale to w następnym wpisie:)
przyłącze wodne
W piątek tj 25-05-2012 na działeczkę wjechała koparka i pokopała trochę dołków Potem dziury zasypano piaskiem i ziemią A efekt końcowy jest taki:)
Hydraulika
Dotarł też grzejnik do dolnej łazienki Chłopaki zainstalowali również odpływ liniowy i mamy też osobny liczyk na wodę do "podlewania kwiatków"
Kominek
W między czasie pojawiła się ekipa od kominka, i mamy juz zaczątki tego "luxusu", który wg męża jest zbytecznym dobrem, gdyż będzie odpalany max 4 razy do roku.. Tarnawa 14KW Dziś poszło zamówienie do kamieniarza na kamienną obudowę wkładu kominka, i będzie to crema marfil, oraz star galaxy (chyba tak to się pisze).
Kotłownia cd
W ostatnim czasie temat nr 1 na budowie to Kotłownia, powoli wykańcza się kładzenie kafli i w końcu mógł się pojawić piec, o taki: Zostało jeszcze troche miejsca na baniak na ciepłą wodę, o taki: Teraz trwa akcja podłączenia całego tego systemu, dlatego po całej budowie można "potknąć" się o takie śrubki: Dziś zostaną wstawione jeszcze drugie drzwi miedzy garażem a kotłownią: I powolutku "najmniejsze" pomieszczenie w domu będzie skończone..
Kafelkowanie kotłowni
W zeszłym tygodniu rozpoczęły się u nas prace kładzenia kafli w kotłowni. Wszystko po to by przygotować pomieszczenie pod piec, który przyjeżdża do nas już w ten poniedziałek.. Przy okazji zakupiliśmy też dwie pary drzwi, te wyjściowe z kotłowni oraz między garażem a kotłownią. Pierwsze już zostały zamontowane, a kolejne czekają na dokończenie prac, bo pozostało jeszcze położyć fugi i "gitara"..Stan obecny: PS. 6 maja minął rok od wbicia "łopaty"
Posadzki-wylewki
W zeszłym tygodniu tj 17 i 18 kwietnia ekipa dokonała wylewek podłóg w naszym domku.. Na początku pojawił się piasek, którego były tony; a następnego dnia ta "kupa" zamieniła się śliczną podłogę.. I tak coraz bliżej do celu, robi się .. a teraz jak się wejdzie do pomieszczenia to jakoś tak "ciasno i nisko" jest..
Podłogówka
Zeszły tydzień upłynął nam pod znakiem "układanie podłogówki".. Robota rwała sie w rękach i na efekty nie trzeba było długo czekać: Salon: gospodarcze: Kuchnia: Łazienko-hol-kuchnia
Hydraulika
Od wczoraj tj 03-04-2012 mamy kolejną ekipe na budowie..Tynkarze dopiero co "pozamiatali" po sobie, a tu kolejnych fachowców witamy... Udało nam się z w zimie pozgrywac terminy i jak narazie wszystko z godnie z planem, jednak nie mówię o tym głośno bo zaraz coś wykraczę... Na początek łazienka, chyba zawsze to idzie na pierwszą linię ognia.. No i grzejniczek, o który było tyle zachodu, bo dopiero wczoraj wyszło, że nie są uwzględnione w wizualizacji łazienkowej...Ale jakoś znalazł swoje miejsce... trochę będzie wchodził w "paradę" z ewentualną firaneczką, ale na pewno coś wymyślimy.. Część górna to część nocno - wypoczynkowa domowników, wiec wzięliśmy mało efektowne wizualnie, ale za to chyba sprawdzone grzejniki A salon będzie miał lekko "lepsiejsze" wyposażenie grzejnikowe Po świętach podłogówka...
Tynki cd
W trakcie 2 tygodni pracy tynkarzy można już spokojnie powiedzieć, iż budowa nabiera nieco "domowych ksztaltów". Jeszcze jakiś czas temu pewne rzeczy niczym nie przypominały swej funkcji, A teraz tylko spojrzec i... tadam... Jeszcze tydzień temu ściana "pomaziana" A teraz już tak: I w ogóle fajnie się tak robi na tej budowie: Został im jeszcze salon i garaż, w tym tygodniu kończą i od poniedziałku hydraulika... Trzeba powolutku wybierac modele armatury łazienkowej.. OJ te decyzje..Pozdrawiam.
Tynki
Dokładnie tydzień temu tj.02-03-2012 tynkarze rozładowali na naszej budowie cały sptrzęt, by móc rozpocząc od poniedziałku prace przygotowwcze... Zafoliowanie okien, ułożenie styro przy wieńcu, obłożenie otworów drzwiowych i kontaktów elektrycznych czyli jednym słowem przygotowanie podłoża pod tynki.. W tym tygodniu w nocy były jeszcze przymrozki do -5 stopni, więc panowie nie spieszyli się zbytnio z robotą by spokojnie zaczekać na cieplejsze dni.. A teraz zapowiadają nadejście wiosny.. Można założyć, iż w następnym tygodniu prace ruszą pełną parą.. A oto efekty postępów na budowie.. Tutaj łazienka w połowie roboty Pokój dziecka w przygotowaniu I nasz salon zachwyca elegancją i porządkiem:)
Odkurzacz
I etap OC zakończony właśnie dziś, gniazdka ssące przewody oraz miejsce na jednostkę centralną