Dzienniki budowy » Dziennik użytkownika doris
Czekam na promesy
Byłam w piątek, załatwić w wodociągach promesę na wodę i warunki techniczne - 75 zł, okres oczekiwania do 30 dni. W energetyce promesa darmowa, ale czas oczekiwania podobny. W energetyce koszt postawienia skrzynki na działce ok. 2800 zł !!! (moc przyłączeniowa x 170 zł). Pani w energetyce podała, żebym wpisala moc przyłączeniową jako 16kW - nie wiem czy to nie za dużo może? Teraz pozostaje nadzieja, że promesy przyjdą wcześniej niż po 30 dniach. :))))
Mapki do decyzji o warunkach zabudowy
Byłam dzisiaj w Starostwie Powiatowym po mapy zasadnicze w skali 1:500 i 1:1000, które są potrzebne do uzyskania warunków zabudowy i promes na przyłącza. Musieliśmy drogę otrzymania decyzji o warunkach zabudowy zacząć od początku. Koszt 2 map - 71 zł + ksera map 7 zł Mam tylko nadzieję, że czas oczekiwania na promesy będzie szybki. Jutro jadę do wodociągów i energetyki . Chciałabym załatwić jutro ta papierologię.
Decyzja o warunkach zabudowy
Witam po powrocie :) Dzisiaj byłam w Urzędzie Gminy w sprawie decyzji o warunkach zabudowy. Jak już wcześniej pisałam nasza działka powstała z podziału większej działki na 2 części. Niestety Decyzja o warunkach zabudowy została wydana przed wydzieleniem naszej działki, a co za tym idzie jest wydana dla działki o numerze już nie istniejącym. Dowiedziałam się ,że możemy podpisać przeniesienie warunków zabudowy z poprzedniego właściciela na nas jeżeli je w pełni akceptujemy. Niestety nie chcemy, a raczej nie ma takiej możliwości aby garaż wbudowany był w bryłę budynku (chcemy wolnostojący). W zawiązku z powyższym musimy albo wystąpić o nowe warunki zabudowy (oczekiwanie do 2 miesięcy) + 2 tyg. uprawomocnienie lub prosić poprzednią właścicielkę o złożenie wniosku o zmianę warunków zabudowy, a później o przepianie na nas tych nowych warunków (również ok. 2 miesiące). Co tu robić ? Jeżeli zdecydujemy się na nowe Warunki zabudowy, muszę dostarczyć mapę ze Starostwa (ciekawe ile kosztuje?). Aha no i jeszcze promesy na dostawę energii, wody, gazu nie chcemy, a kanalizacji na razie nie ma (chociaż 2 razy otrzymywaliśmy informację z Urzędu, że ten obszar jest skanalizowany, a teraz nawet nie potrafią powiedzieć kiedy będzie przyłączony do kanalizy, szok co ?). Jeszcze nie wiem jak to załatwić i gdzie ? będę szukać w Internecie. A więc do dzieła :)
Kredyt uruchomiony uff :)
Cześć, Wczoraj podpisaliśmy w końcu aneks do umowy z bankiem, a dzisiaj bank uruchomił kredyt. Jutro właścicielka powinna mieć już pieniądze na koncie. Działeczka będzie już naprawdę nasza (no prawie kredyt trzeba najpierw spłacić). Dzisiaj musiałam jeszcze załatwić, przed uruchomieniem kredytu: 1. Wpis do hipoteki w Księdze Wieczystej (400 zł !) 2. Złożyć w Urzędzie Skarbowym PCC-3 (podatek od hipoteki zwykłej i kaucyjnej ) i opłacić (100 zł). Byłam również w Urzędzie Gminy zgłosić fakt posiadania nieruchomości (w ciągu 14 dni od kupna), aby naliczyli podatek od gruntu do zapłaty. Przyślą wyliczenia mam tylko nadzieje, że nie powalą mnie te kwoty. Aha no i byłam na naszej działce. Sąsiad który kupił działkę 2 miesiące wcześniej ma już skrzynkę. Jest zatem nadzieja, że przyłączenie prądu nie będzie trwać wieczności (P.S sąsiad pracuje w energetyce !). Mężuś będzie miał zadanie jak mnie nie będzie (jadę do siostry w piątek hurrra), wykosić suche badyle, które porastają naszą całą działkę. P.S. Wkrótce zamieszczę zdjęcia (jak on je zrobi :)).
Czas zacząć !!!!
Czas zacząć !!!! Dziennik ten powstaje po pierwsze: aby nasze siostry (które mieszkają za granicą ) mogły śledzić na bieżąco na jakim etapie budowy jesteśmy ,a po drugie: dla wspomnień (mam nadzieje miłych). Kilka szczegółów dotyczących naszej budowy (a raczej działki): 1. Działka - Zaczęliśmy poszukiwania na początku tego roku (tzn. ja zaczęłam, bo mój małżonek raczej tylko duchowo na razie angażuje się w prace związane z budowa P.S. wybaczam mu, bo ciężko pracuje zarabiając właśnie na nasz domek !!!! ) Pod koniec marca znalazłam ją w Internecie, wszystko super: - lokalizacja (blisko miasta ok 8 km., blisko jeziora ok. 2 km), - powierzchnia ( 18 ar - 1804 m2 )( wow!), - cena - 90 tyś zł. (dużo jak dla nas, ale ceny w okolicy 2xwiększe !!!) Nasuwało się tylko jedno pytanie czemu taka tania (?), do dnia dzisiejszego szukamy haczyka, ale na razie nie znaleźliśmy (i niech tak zostanie). Zastanawialiśmy się troszkę, bo szukaliśmy działki o połowę mniejszej, ale cena do nas przemówiła. Początkowo zakładaliśmy, że ją po prostu podzielimy na dwie i część odsprzedamy. Niestety w Urzędzie Gminy uzyskaliśmy info., że w tym rejonie min. działka to 1200 m2 ( i tak będziemy walczyć !). N asza działka powstała z podziału większej 30 ar działki, niestety warunki zabudowy zostały wydane dla tej dużej działki i prawdopodobnie teraz nie obowiązują ,ponieważ działka o tym nr ewidencyjnym już nie istnieje. Mam nadzieję tylko, że uda się jednak przepisać warunki zabudowy z poprzedniej działki i poprzedniego właściciela na nas. Gdy podjedliśmy decyzję, że kupujemy, zaczęliśmy poszukiwania banku, który chciałby nam skredytować ten zakup (05.03.10). 12.03.2010 podpisaliśmy z właścicielką umowę przedwstępną kupna - sprzedaży i wpłaciliśmy zaliczkę 5 tyś (zabezpieczyliśmy się jednak, że gdyby bank nie udzielił nam kredytu będzie ona zwrotna). Złożyliśmy papiery do 2 banków, niestety trochę trwało zanim załatwiliśmy wszystkie potrzebne dokumenty (wypis i wyrys ok. 7 dni, zaświadczenie o zarobkach, potwierdzenie posiadanych środków na koncie jako zabezpieczenie 10% wkładu własnego). W 1 banku złożyliśmy wniosek o kredyt w walucie obcej, niestety przed podjęciem decyzji przez bank warunki kredytowania się zmieniły i już nie były tak konkurencyjne jak w 2 banku. 2 kwietnia otrzymaliśmy info, że decyzja w 2 banku jest pozytywna. Po kilku dniach potrzebnych do przygotowania umowy, 9 kwietnia podpisaliśmy umowę z bankiem. Akt notarialny z właścicielką podpisaliśmy 14 kwietnia 2010 r., stając się właścicielami naszego kawałka ziemi :) - za tą przyjemność zapłaciliśmy notariuszowi 1690 zł. No i zaczęły się schody .... Pokrótce: nasza działka jak już wspomniałam powstała z podziału większej będącej własnością 2 osób: 2/3 czyli nasza działka należało do 1 osoby, 1/3 czyli 12 ar należało do 2 osoby. Mimo iż nastąpił podział działki na 2, posiadały nadal 1 Księgę wieczystą. Bank przygotowując nam umowę zawarł w niej informację, iż mamy przedstawić mu akt notarialny zawarty z tymi 2 właścicielami oraz przy podpisywaniu aktu nastąpić ma odłączenie naszej działki ze starej księgi wieczystej. Przed podpisanie naszego aktu, okazało się że 2 właścicieli tuz przed podpisaniem naszego aktu zniosło notarialnie współwłasność odłączając 12 arowa działkę i tworząc dla niej nową księgę wieczystą. C zyli w tym momencie, czekam na aneks z banku, ponieważ musimy zmienić 2 zapisy w umowie o kredyt, co wiąże się też z dłuższym czasem oczekiwania właścicielki na przelew z banku, który w tej chwili weryfikuje dokumentacje. Normalnie szok, jak można taki numer zrobić. po zatwierdzeniu podziału działek właściciele mieli czas, żeby odłączyć naszą działkę z Księgi wieczystej, czemu to zrobili akurat teraz ?. Czekam...... Od wczoraj rana i żadnej wiadomości. dzwonieę do banku doradca nie odbiera, drugi mówi, że przekaże wiadomość żeby oddzwonił, dzwonie kolejny raz zajęte, koszmar.... Udało sie w końcu, ale aneks prawdopodobnie doipero w poniedziałek :( A mi tak zależy na czasie, chce z rodzicami do siostry polecieć (a tu jeszcze jakiś pył wulkaniczny unosi się nad Europą i loty odwołane). Aha, a tu nasz projekt do podglądu http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/amelia/325 Co sądzicie? Budujemy dom 2 pokoleniowy.