Dzienniki budowy » Dziennik użytkownika jackponey
jakiś dzień - moze być kazdy
Po co ja pisze ? dla wypróbowania siebie ? Zabicia takiej egzystencjonalnej nudy wyzierającej z kazdej zapyziałej dziury? Dla niej ? a może dla siebie ? Delegacja nastraja melancholijnie - potem opowiem szczegóły tejze , bo moga Wam się przydać - lecz teraz zastanawiam się nad ulotnością kontaktów. jeden telefon , głupia rozmowa , temat wydawałoby się bezpieczny i wszystko runeło. Coraz bardziej dochodze do przekonania ,że relacje , przyjażń , miłość jest jak budowa - nie da się nic na piasku zbudowac , nie ma kompromisów , nie ma półprawd, nie ma cienia gdzie oszust może się schowac. To wiemy a ciągle kombinujemy ! Po co ? Strach ? Jak nic zostane stąd wyrzucony albo zanudze większość zalatanych za cegłą ,tynkiem panem Franiem co zostawił pełną betoniarkę. By the way polecam Biuro Informacji Technicznej Rigips - tak kompetentnej informacji o produktach , zaletach , trudnościach nigdzie nie dostałem - są swietni. Czas chyba zaczączać remont swojej osoby - czy chcecie być swiadkami ? watpie !! Jutro napisze o mszach korporacyjnych czyli tzw meetingach i szkoleniach oraz o wojnie z kretami bo tu czuje się jak Nixon - mam sporo za pazurami a przegralem Spijcie dobrze
Piątek
Piatek , piąteczek - jeden z moich ulubionych dni tygodnia. Popracuje sobie do 14 i .... do domku . Dziekuję za porade Krisowi - zastosuje się w 50% tzn. zapytanie wyślę do firm specjalistycznych jak i również do ogólnobudowlanych. Taki wstepny kosztorys który sobie zrobiłem opiewa na jakieś 160 -170 tys PLN . Zobaczymy jak fachowcy to ocenią Na weekend robie sobie wolne . Nie będe wpisywał bo to byłaby przesada . W weekend suię nie golę i nie prasuje więc i nie bedę pisał dziennika . Aha , nie wiem czy bede gościł w poniedziałek i wtorek , gdyz mam delegację - wiecie takie koncernowe msze . Jak mi się uda to wejde i coś napisze. Po powrocie obiecuje ,że wszystko opisze I jeszcze jedno - weekend nie bedzie ograniczał się do słodkiego lenistwa choć mam 3 ksiązki zaległe do przeczytania bo musze zająć się ogrodem i znów wydać wojnę kretom. O moich wojnach z kretami poświęce osobny wpis bo wydaje mi się to interesujące a i Wy może macie jakieś ciekawe doświadczenia. Miłego weekendu i nie pijcie za duzo piwa .
Remont - TO TEŻ BUDOWA TYLE ŻE TRUDNIEJSZA
Mówcie co chcecie ale jestem dumny z siebie !! To do mnie niepodobne taka regularność juz 4 dzień z rzedu mecze pakuchy i wpisuje to ....... now własnie co ? Umówmy się ,że są to wolne skojarzenia ( ale bez freudowskich konotacji prosze ) . Jak powiedziałem planowanie remontu trwa i postępy są. Wczoraj i przedwczoraj zrobiłem ładna tabelkę w excellu z zakresem robót i przedmiarami ( zdaje się ,że tak się na to fachowo mówi ) . Prace podzieliłem na : wyburzeniowe ( mury i stare scianki g-k) wraz z wywózka gruzu Instalacyjne ( elektryka + hydraulika ) Ociepleniowe ( dodanie izolacji na poddaszu) Wznoszeniowe ( nowe scianki wraz z nowym podziałem ) Wykończeniowe Inne Excell zawiera dokładny opis co i jak i z czego , m2 powierzchni lub tzw punkty oraz kryteria tzn jaki materiał o jakich wlasciwościach. Jestem dumny i zadowolony z roboty - naprawde to bylo ciężkie zadanie. A teraz co? Postanowiłem wysłac zapytanie ofertowe do 6-8 firm w tym do 2 poleconych od znajomych. Kryterium wstepnej selekcji bedzie to : jak firmy podejda do oferty termin wykonania no i co ... c , no co jest na c - całus ! Nie CENA oczywiscie Jak myslicie lepiej jest wybrać jedną firme do wszystkiego czy 2 -3 firmy specjalizujące się ? Macie jakieś doświadczenie w tym wzgledzie? No i ostatnia kwestia. Co ja zrobie ze soba w czasie tego remontowego armaggedonu? Muszę sobie znaleść zastepcze lokum!! Wiśta wio łatwo powiedzieć :-) Może ktoś z Was przyjmie na czas okreslony , mężczyznę w średnim wieku , umiejącego gotować ba nawet sprzatającego po sobie , przystojnego ha ha no i nie lubiacego prasować. Dobre oferty chetnie przyjme :-) Jak widac w głupkowatym nastroju jestem dzisiaj. Miłego dnia wszystkim zycze juz niedługo weekend
Ciag dalszy
Wybaczcie , dzisiaj mi sie nie chce. Jak to się mówi mam seksualny stosunek do świata i rzeczy. Przyczyna jest prozaiczna - rano wstałem i wyszedłem na taras. Ten zapach budzącego się świata , rześkość powietrza , spiew ptaków no jednym słowem piękne okoliczności przyrody :-) tak mnie nastroił. Fajnie jest mieszkać w domu z ogrodem. Po co my tak zasówamy , czy to sie tak pisze ? czy przez "u" ? Nieważne ! Tyle rzeczy nam umyka , kazdego dnia stajemy się ubożsi o te doznania które nas mijają . Dlaczego nie zatrzymać się czasami i nie pozachwycać się . No dobra , ktoś powie melancholijne gadanie , weż się w garść !! A ja sobie przypominam z dzieciństwa zapach pomidora zerwanego o słonecznym poranku. Cała magia świata zamknięta w czerwonej pachnącej kuli i ta słodycz pierwszego kęsa !! Tak je się szczeście , chyba warto co ? PS . Jutro już napisze o postepach w remoncie - gdyż wbrew pozorom zostały poczynione :-) PSII. Czy stąd można byc wyrzuconym jesli nie pisze się na temat ? Halo Panie Serwer czy Administrator -pytam się ?
Takie tam - czyli dzień trzeci
Pisanie dziennika to strasznie upierdliwa sprawa , po pierwsze trzeba mieć co napisać po drugie trzeba to codziennie robić. Przyznam szczerze ,że męcza mnie te codzienne rytuały - golenie , prasowanie - brr nie znosze tego robić , przygotowywanie jedzenia no i teraz doszedł nowy - pisanie dziennika Wczoraj byłem w krótkiej delegacji. Nic szczególnego - rutyna ,gdyby nie pewne wydarzenie. Otóż , moi Drodzy Czytelnicy podróżowałem w powrotna stronę stworem kolejowym nazwanym Inter Reggio - skądinąd smaczna nazwa , zapowiadająca jakieś niepolskie przezycia. Zaniepokoiła mnie cena biletu - 40 PLN kiedy normalny pociąg IC kosztuje 110 PLN . Do odważnych świat nalezy !! Spróbować warto bo cena i nazwa fromaggio jest kusząca. Coz to jest owe Inter Reggio - kochani to zwykly pociąg podmiejski tzw banan tylko przerobiony na dalekobiezny a raczej pełniący funkcję dalekobieznego. Hmm , w sumie pokonał drogę w tym samym czasie co IC ( niewiele ponad 3 h) a cena była ponad dwukrotnie nizsza , owszem tyłek trochę bolał , specjalnie czytac się nie dało gdyż siedziałem na drodze pielgrzymek do WC które chwilowo pełniło rolę palarni - co mnie nie zdziwiło skoro pociąg podmiejski pełni funkcję dalekobieznego to Wc może z powodzeniem pełnić rolę palarni. Lecz cel został osiągnięty za dwukrotnie mniejsza cenę !!! Ale nie o tym chciałem , decydując się na remont musze sobie wyznaczyć parametry jakimi bede sie kierował przy wyborze produktów czy usług. Rzecz można sprowadzić do wyboru cena - jakość. Ale coż to jest jakość? Moja córka mówi ,że jakość to jest wtedy jak się wszystkim podoba i się nie psuje - tak jak nasza Babcia. Fakt , Babcia przezyła w dobrym zdrowiu do wieku 95 lat kiedy to jej się zmarło - tak cicho bez całego tego anturazu szpitalno - chorobowego. Dla mnie jakość to jest wtedy kiedy na dany przedmiot - czy jego utrzymanie w pierwotnym stanie, nie wydaje się zbyt dużo pieniędzy. Powracając do Babci - nie była to zbyt droga kobieta w utrzymaniu , ot standardowe koszty - buty , torebki , pomadki jakiś krem a od czasu do czasu ciuch . Jeśli chodzi o materiały , dajmy na to farbe to dla mnie farba wysokiej jakości to jest taka która : nie traci koloru pod wpływem słońca przynajmniej przez 3 lata , drobne zabrudzenia da się zlikwidować wilgotną scierką nie powodując odbarwień, nie zbiera się na niej kurz i dobrze kryje a i się nie chlapie w trakcie malowania nie wspominając o jakimkolwiek odpadaniu od podłoza. jednym słowem , przy wyborze materiałów i usług będe się kierował trwaloscia , niskimi kosztami utrzymania we własciwym stanie oraz estetyką . Ciekawe dokąd mnie to zaprowadzi . Jakość głupcze !!! parafrazując Clintona ? Czy aby napewno :-)
Dzień 1 - czyli planowanie
Słowo się rzekło czas zacząć planowanie. Gdzieś z tyłu głowy ciągle kołacze się pytanie - no i po co ci to ? :-) Co chciałbym zrobić , lub lepiej powiedzieć jakie są oczekiwania wiadomo kogo. :-) 1. Zmiana układu pomieszczeń na poddaszu 2. lepsze ocieplenie poddasza - jest ok 20cm chciałbym ok 30cm 3. wymiana instalacji elektrycznej no i pewnie roprowadzenie kabli informatycznych 4. Remont łazienki na poddaszu 5. oczywiście odmalowanie wszystkiego 6. Parter - wymiana instalacji elektrycznej + przyjrzenie się hydraulice czy jest ok 7. Wyburzenie scian - i zmiana aranzacji powierzchni na parterze 8. dobudowanie do tarasu ogrodu zimowego 9. remont piwnicy O matulu duzo tego !! Ile to może kosztować ? w kredyt nie chce wchodzic za żadne skarby ! 150 tys wystraczy ? Jak sadzicie ?
Remont - TO TEŻ BUDOWA TYLE ŻE TRUDNIEJSZA
Zaczynam .Ups Zbudowałem dom po powrocie z Niemiec w 1994 roku. Jest więc trochę stary i juz mu doskwierają choroby wieku dojrzałego - tu odpadam tam nie działa a i moje wymagania się dość mocno zmieniły. Zaraz , zaraz nie myślcie sobie ,że przez 15 lat nie był remontowany czy odświerzany - był !! lecz teraz mam ideę zrobić to raz a porzadnie - powiedzmy do mojej smierci ( taki czas ) Jestem teraz w takim stanie jakbym rzucał palenie - wiem ,że to byłoby dobrze ale leń w środku mówi a co !! żle ci? Wiec bede pisał moje przezycia i rady i jednoczesnie pytał się Państwa o sugestie No to jutro dzień pierwszy rzucania palenia czyli plan :-) Dobrej nocy