Dzienniki budowy » Dziennik użytkownika
Pomyłki
Oczywiście bez błędów się nie obyło. Dopiero po skończonej robocie skapnęliśmy się z mężem, że na zewnątrz domu powinniśmy dac ciemne wyłączniki. Niestety za późno. Kiedyś w przyszłości się poprawi
elektryka
Dziś elektryk założył nam gniazdka i kontakty na parterze, oraz wyłączniki na poddaszu. Narazie tyle nam na górze wystarczy, bo narazie się wprowadzamy na dół. Koszt: robocizna 470zł, wyłączniki i gniazdka około 900 zło, jutro będziemy płacic. więc się okaże ile dokładnie.
Jeszcze dwa dni i przeprowadzka
Mamy skończoną hydraulikę, piec działa, ciepła woda płynie z kranu :-) w kuchni wszytskie gniazdka, jutro elektryk ma kończyc reszte pomiesczeń, a my mamy skonczyc panele.
Jeszcze tydzień i jak dobrze pójdzie to zamieszkamy w naszym domku
Udało nam się prawie zakończyc malowanie, został jeszcze garaż, ale jego możemy malowac jak już zamieszkamy. Teraz rozpoczęliśmy kolejny jeden z ostatnich etapów to jesst panele. Są już ulożone w małym pokoju.
Pogoda
A pogoda nam sprzyja, trawka zasiana bardzo ładnie dzięki deszczom rośnie i zagęszcza się, jeszcze trochę i będzie można przystąpic do jej koszenia, nawet chodzenie jej nie wyniszcza całkowicie :-) Oby tylko jeszcze troche utrzymała się taka pogoda tzn. ciepło z deszczem
Wtorek
Dziś hydraulik przystąpił do kończeniowych prac hyraulicznych. A my ajęliśmy się dalej malowaniem, strasznie przy tym nam schodzi, ale cóż skoro się nie możemy zdecydowac na kolory to sobie dokładamy pracy. Dziś przemalowaliśmy korytarz z czerwonego na kremowy ;-) Prawie pokryło
Malowanie
Wczorajszy dzień poświęciliśmy na porządki i malowanie ścian. Udało nam się z pierwszego pomalowa korytarz i kuchnię. Jutro planujemy pomalowac salon i jadalnie z pierwszego. Zostanie jeszcze druga warstwa do nalożenia i będzie można układac panele :-) Dziś mieliśmy dzień odpoczynku. Ciekawe jak nam wyjdą kolory,bo jak narazie to mnie przerażają.
Niedziela
Dziś upragniona niedziela - dzień odpoczynku. Wczoraj udało się pomalowac kotłownie, płytki w łazience też już prawie położone, w poniedziałek zostało je zaspoinowac. Trawa skoszona, z przodu nowo zasiana też już ładnie wschodzi, troszkę jest deptana, ale mamy nadzieje, że choc troche jej będzie. W przyszłym tygodniu nareszcie hudraulik bedzie mógł przystąpic do montowania pieca i bojlera. Może w najbliższym czasie uda się w domu uruchomic wode.
Kolejny dzień
Dziś kolejny bardzo pracowity dzień. Płytki w kuchni juz zafugowane, jutro już będzie można zacząc ją malowac. Płytki w łazience też już prawie skończone, ale niestety ich brakło i czekamy na dostawę. Farby kolory pokupione, więc w najbliższym czasie ściany zaczną nabierac koloru. W końcu pogoda się poprawiła :-)
Wykańczanie
HIhI przy wykanczniu domu, nalezy się spyta kogo chcemy wykończyc, siebie czy dom. Weszliśmy w bardzo trudny etap, gorszy od wszystkich poprzednich, pociesza tylko to, że jego efektem bedzie wreszcie zamieszkanie we własnym domku
Las
Dziś nasz lasek wzbogacił się o kolejne 400 sosen. Ciekawe czy pogoda dopisze i ile z nich się przyjmie :-)
Wykańczanie wnętrza
Rozpoczęliśmy jeden z ostatnich etapów, niezbędny do wprowadzenia sie do domku. Mamy tynki, elektrykę, hydraulikę, teraz przystąpiliśmy do kładzenia płytek i malowania. Dzis z meblowca wyznaczył nam Pan jak mają przebiegać płytki na ścianach w kuchni :-)