Dzienniki budowy » Dziennik użytkownika
Wkońcu :-))))
14.02.2012 r. odebraliśmy decyzję, że dom jest odebrany i możemy przystąpić do użytkowania. Myślałam, że tego załatwianie dokumentów, map, jakiś protokołów itp. nie będzie końca, ale przebrnęliśmy przez to i nawet przeżyliśmy kontrolę z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego :-)))). Teraz tylko czekamy na zamówione meble, sprzęty i ..............PRZEPROWADZKA :-)))))
pozwolenie na użytkowanie
Dnia 02.02.2012 r. złożyliśmy wniosek o pozwolenie na użytkowanie naszego domku. Oczywiście brakowało mi jeszcze dwóch pieczątek ale Pan Urzednik i tak mi przyjął dokumenty żeby liczył się czas i powiedział że mamy się nastawić na kontrolę domu. Zobaczymy kiedy przyjadą i do czego się doczepią. Do wniosku: - badanie kominiarskie 250 zł - badanie wody 150 - certyfikat energetyczny 400 zł (i to po znajomościii) - mapa powykonawcza 700 zł - protokół od elektryka, - protokół szczelności szamba, - uzupełniony dziennik budowy, - naniesione zmiany w projekcie, - umowę na dostawę prądu, ... zobaczymy co z tego wyniknie :-)
co jest gorsze?
Ja sie pytam wszem i wobec co jest gorsze? Uzyskanie pozwolenia na budowe czy pozwolenia na użytkowanie?????? Najpierw człowiek boksuje sie rok czasu z papierami, żeby uzyskac pozwolenie na budowę. Później prawie dwa lata buduje i szkoli, dokształca się i doinformuje w dziedzinie budowy domu że mógłby od razu zdać egzamin na inżyniera budownictwa w specjalności "domków jednorodzinnych" ;-))) a na koniec jak juz człowiek chciałby przeprowdzić sie do swojego wymarzonego i wybudowanego w bólach domu to co???? to nieeeeee, bo przeciez trzeba sie dalej boksować i wydać jeszcze troche kasy na: mapę powykonawczą, a to badanie wody, a to kominiarz, elektryk i wszyscy święci, którzy za darmo nie przyjada. Acha najlepszy jest ceryfikat energrtyczny potrzebny do dokumentów, który mi na nic nie jest potrzeby w praktyce (że mam dobrze ocieplony dom to ja i sama wiem, bez jakiegoś audytu) a muszę zapłacic za niego 500 zł !!!!!! masakra!!!!!! za 500 zł to ja będe miała stół do kuchni może bez krzeseł ale już - prawda????? Ale nic to, biorę głeboki wdech i biorę się za dzwonienie do wszystkich świetych :-)))))))
Jaki kolor do sypialni?
A myślałam, że najtrudniejsze mam za sobą... A tu proszę niespodzianka, problem na jaki kolor pomalować pomieszczenia. Projektanci radzą, że jak sie nie wie na jaki kolor pomalować to najlepiej pomalowac na jakiś neutralny. U mnie problem polega na tym, że jak nie wiem na jaki kolor pomalować to najchętniej pomalowałabym na zielono. Tylko mój mąż mąż troszkę dziwnie sie na mnie patrzy :-)))) Tak wiec, kuchnię mam zieloną, salon chcę pomalować kolorem pt. "plaster limonki" z gamy kolorów zielonych :-d a do sypialni podoba mi sie pistacjowy, dla 2-letniego synka (że nie ma jeszcze prawa głosu) chciałam dać "alpejska łakę" ale ostatecznie skończyło sie na koglu-moglu :-)))) Na szczęście drugi syn od razu powiedział, że chce mieć niebieski pokój no i ma "niebieskie migdały".
Zaległości :-)
Stan na dzisiaj: wylane posadzki, ułozone regipsy na poddaszu ponadto zamówione drzwi wewnętrzne, parapety i schody
kolejne prace za nami
W domu juz cieplutko, c.o. działa - co mnie bardzo cieszy. Studnie juz też mamy wywierconą wiec tylko podłączyć wodę do budynku, no i zamontować szambo - to by było wszystko na temat przyłączy. Teraz to już naprawdę zostaje nam sama wykończeniówka czego zaczynam sie obawiać bo się zacznie - wybrać kolor ścian - wybrać kafelki - wybrać oświetlenie - wybrać panele itd itp. I wszystko na raz!!!!
ile może kosztować położenie instalacji c.o.????
Drodzy użytkownicy mybudujemy.pl czy nie uważacie że za położenie instalacji i podłączenie pieca 6-7 tyś to zdecydowanie za duzo ???????
na tapecie c.o. ;-)
Okan juz są "Pikne" brązowe od zewnątrz białe od środka. Mało tego mamu juz nawet instalacje elektryczną i wod-kan. Teraz szukamy dobrej i taniej firmy od c.o. lub dobrego fachmana ale z takimi to zawsze jest problem bo albo sa drodzy albo wiecznie zajęci. w sumie jak wywiercimy studnie zainstalujemy oczyszczalnie przydomowa i założymy c.o. to mozna sie wprowadzać co nie? aaaa zapomniałam że juz nawet prawie mam tynki - nasi wykonawcy robia sami bo stwierdzilismy że zrobia to może dłużej ale dokładniej - czy taniej to tego nie wiem :-/
Decyzja zapadła - firma wybrana otwory wymierzone
Dziś byli fachmani od okien i wymierzyli otwory okienne. Szkoda że nie wymierzyli tez drzwi bo może i zdecydowalibysmy sie na drzwi zewnętrzne???? a tak musimy się teraz rozgladać za drzwiami no i znowu problem jakie wybrać i z jakiej firmy i jak to kiedyś napisała jedna z forumowiczek tego portalu " nie wiedziałam że jestem taka niezdecydowana" - podpisuje sie pod tym bo mnie to też dotyczy :-)))))))
Jakie okna????
Dach juz jest na swoim miejscu. Teraz musimy zamówic okna, tylko nie wiem u kogo???? Każdy chwali swoje a ja musze wydac około 13 tyś. Dlatego tez pytam sie kogos obiektywnego o porządna firme z gorzowa lub okolic ;-)))
dachówka
Dachówka też już jest .... to nic że jeszcze stoi na paletach na ziemi ;-))) Ale już bliżej jak dalej..... Teraz akcja rynny no i okna i znowu problem: jednoskrzydłowe dwuskrzydłowe ze słupkiem ruchomym czy stałym całe brązowe czy tylko na zewnątrz a o parapetach nie wspomę.....
Wiecha :-)))))))
Hip, hip huraaaaaa :-)))))) Wiecha na dachu jest???? jest!!!!!! Teraz tylko dachóweczka, okna, instalacje, tynki, posadzki, studnia, oczyszczalnia, malowanie wykładanie kafelakami panelami, meblowanie i mozna sie wprowadzać :-)))))
no i jaka dachówke wybrać?????
w chwili obecnej kładzie sie więźba, a my musimy natychmiast zamawiać dachówkę , żeby nie było przestoju na budowie ale na jaką się zdecydować??????? Brass cementowa, creaton ceramiczna a może robena???? Nie wiem ;-(((((
no jakos to idzie
Powoli ale dokładnie - jakos idzie, stropy mamy wylane teraz fundamenty pod schody zewnetrzne no i wieniec po tym, znowu mury zaczną sie piąć do góry. Co chwile zamawiam cement, paletami - dobrze że przywożą i nigdzie nie trzeba jeździć. A wspominałam że mam juz schody wewnętrzne, choć łyse betonowe to mi sie bardzo podobaja :-))))) Po poszukiwaniu najtańszego stropu przychodzi kolejk na najtańsze choć dobre kominy i więźbę dachową. Jak juz będzie dach nad głową to choć w stanie surowym ale będę zadowolona.
ściany poszły w górę
Budowy ciąg dalszy, Dzisiaj kładziemy stropy, na upartego mamy sufit nad głową :-)))))
piwnica
Fundamenty gotowe, piwnica zamknięta, wylewamy stropy :-)
głębokie wykopy
dzisiaj zaczelismy kopać fundamenty. Część budynku będzie podpiwniczona więc zaczeliśmy od piwnicy. No i stało się to czego sie obawialiśmy podeszła nam woda :-((((