Dzienniki budowy » Dziennik użytkownika Peterrus
Nawożenie ziemi
Udało nam się załatwić prawie za darmo ziemie. Jedna wywrotka kosztuje nas 15zł i prawdopodobnie będzie tego tyle, że zdołamy obsypać cały dom. W zeszły czwartek i piątek (9 i 10 września) zwieżli już 12 wywrotek. Niestety pogoda ostatnimi dniami nie rozpieszczała i na plac budowy bez gumiaków się nie wejdzie.
Już prawie koniec
W sobotę 04.09.2010 otynkowali kominy (marmurit 226), dzisiaj wykończyli je blachą i założyli kratki. Dzisiaj też ułożyli resztę dachówek. Można więc powiedzieć, że ekipa skończyła większość obowiązków objętych umową. Pozostały jeszcze tylko drobne szczegóły, z których zrobieniem trzeba poczekać do momentu zwiezienia paru wywrotek ziemi.
Dachówka
Padać przestało dopiero wczoraj i wczoraj też udało się położyć prawie całą dachówkę. Niestety prawie całą bo zabrakło materiału (kilkudziesięciu dachówek i 2 kartonów blachy) Dzisiaj po południu mają kończyć kominy, a jutro w planach wielkie sprzątanie.
Dach
25 sierpnia postawili resztę ścian działowych na parterze I na tym skończyła się na razie praca naszej ekipy. 28 sierpnia ekipa górali rozpoczęła układanie foli na dachu niestety pogoda pozwoliła tylko na przykrycie części nad garażem. 30 sierpnia udało się położyć folię na całości dachu. Dzisiaj miały być kładzione pierwsze dachówki niestety od samego rana pogoda nas nie rozpieszcza i nie przestaje padać.
Dach
Od ostatniego wpisu sporo zostało już zrobione. Pomiędzy 12-17.08.2010 murarze murowali ściany szczytowe a ekipa górali stawiała konstrukcje dachu. 18.08.2010 w ekspresowym tempie, bo mniej więcej w godzinę powstały konstrukcje jaskółek Tempo stawiania ścian na poddaszu też jest ekspresowe, ścianki stały w zaledwie dwa dni. Niestety nie wszystko idzie tak szybko. Podczas stawiania kominów okazało się, że skład nie zrealizował całego naszego zamówienia i zabrakło 23 elementów komina spalinowego dlatego murowanie kominów ciągnie się już od kilku dni. Na dzień dzieiejszy są już ścianki działowe poddasza oraz konstrukcja dachu. Dzisiaj Panowie kończą murować kominy i zaczynają robić porządek.
Dach
No to możemy dzisiaj zmienić etap na kolejny- Dach. Od ostatniego wpisu zdążyli wymurować ściankę kolankową na 4 pustaki + wieniec. Ściany szczytowe będą murować dopiero teraz równolegle z dachem. W piątek 06.08.2010 podpięli nam też wodę w domu. Kranik jest kawę można pić:-)
Podlewanie płyty
W piątek 30 lica do godziny 16 cały strop był już zazbrojony. W sobotę w godzinach 7.00-10.00 zabetonowali strop parteru. Na całość weszło 28.5m3 betonu. Podsumowując etap ścian nośnych parteru Pustaki Max ok. 2300szt Max połówka ok. 250szt Pustaki Leier ok. 210szt Cement ok. 2000kg Wapno ok. 800kg Papa asfaltowa Cemplast Piasek
Zbrojenie stropu
W środę padało prawie cały dzień więc robota stanęła. Wczoraj było już znacznie ładniej i udało się zazbroić połowę stropu. Dzisiaj pogoda jeszcze się wacha raz pada raz nie mam jednak nadzieję, że chłopaki z ekipy są bardziej zdecydowani i od rana działają.
Szalowanie i zbrojenie stropu
27.07.2010 Strop jest prawie w całości zaszalowany pozostało jeszcze tylko dokończyć balkony, schody i można zbroić. Niestety dzisiaj leje od rana więc prawdopodobnie nikt nie pracuje na budowie.
Szalowanie stropu
Niestety przerwa się nieco przeunęła i dopiero 22.07 zaczęli rozszalowywać strop piwnicy. 23 i 24 strop poddasza był już w ponad połowie zaszalowany. Pozostały tylko schody i dokończenie szalunków w kuchni.
Przerwa
We wtorek murarze dokończyli stawiać ściany nośne parteru i zaizolowali do końca piwnicę. Dzisiaj i wczoraj prace stanęły trzeba odczekać jeszcze chwilę na rozszalowanie stropu piwnicy, żeby móc przenieść szalunki na górny strop.
Ściany nośne parteru
Po wylaniu stropu trzeba było odczekać dwa dni nim ekipa ruszyła z dalszą pracą. W piątek i sobotę 09-10.07.2010 pracowało na budowie około 10 osób więc nim się obejrzeliśmy ściany parteru już prawie stały. Piątek 09.07.2010 Sobota 10.07.2010 Utrudniliśmy trochę prace naszymi zmianami więc nie obyło się bez pomyłek typu brak okna w planowanym miejscu czy brak drzwi do pokoju. Na szczęście nie było problemu z wprowadzeniem poprawek. Dzisiaj na budowie pracuje nasz ulubiony skład dwóch, dobrze nam znanych murarzy + 1 pomocnik. Mają kończyć ściany i izolować piwnicę żeby można już było powoli ją obsypywać.
Lanie stropu
O godzinie 12.30 płyta już była zalana. Poszło na nią 32 kubiki B20, w tym płyta domu to około 26m3 a taras pozostałe 6m3. Taras Schody Pora na podsumowanie Materiały na strop: Stal 2,5t w tym około 0,5t na taras Beton B20 32m3 w tym około 5,5m3 na taras
Zbrojenie stropu
Cztery auta ziemi po 10 kubików już zwiezione. Wieczorem ma być koparka i zasypać do końca pomieszczenie pod garażem. Prawdopodobnie będzie to zbrojone siatkami albo w ogóle więc jutro może by się udało to oszalować i wylać razem z resztą stropu. Pomieszczenie już zasypane w sumie weszło tam 70 kubików ziemi i 20 kubików otoczaka. Trzeba było też domurować brakującą ściankę w piwnicy Ekipa dogadała się z kierownikiem i jutro koło 9 mają lać beton.
Relaks
Jak się okazało zbrojenie nie do końca odpowiadało kierownikowi budowy. Kazał wprowadzić niewielkie poprawki co między innymi przyczyniło się do przesunięcia terminu zalewania stropu. Niestety nie tylko to poszło niezgodnie z planem. Pan, który miał nam przywieźć w piątek ziemię do zasypania pod garażem nawalił, o czym nas nawet nie raczył ponformować, w rezultacie wczoraj koparka większość czasu stała bezczynnie a płacić trzeba było:-(. Może uda się to zasypać jutro i całość zalać we wtorek. Wczoraj z samego rana udało się na szczęście dokończyć wymiennik. Niestety zapomnieliśmy aparatu i zdjęcia musieliśmy robić telefonem dlatego ich jakość pozostawia wiele do życzenia, ale zawsze to coś. Najpierw wyłożyliśmy pomieszczenie geowłókniną Następnie koparka sypnęła otoczakiem. Później już tylko ułożenie przygotowanych wcześniej rur i przysypanie kolejną warstą otoczaka Na to rozłożyliśmy rurkę mającą służyć jako zraszacz i z wierzchu przykryliśmy znowu geowłókniną Po przykryciu folią budowlaną przysypaliśmy resztką ziemi, która nam została.
Zbrojenie stropu
Taras jest już wymurowany Zaszalowany i zazbrojony Strop też już jest prawie w całości zazbrojony Pozostały jeszcze tylko schody i garaż, który czeka na dokończenie wymiennika gruntowego
Zbrojenie stropu i murowanie tarasu ciąg dalszy
Dzisiaj dalsze zbrojenie stropu i murowanie tarasu. Do soboty ma być wszystko gotowe do wykonania wymiennika gruntowego i zalania betonem. No zobaczymy na razie idzie wszystko zgodnie z planem.
Zbrojenie stropu, murowanie tarasu
Dzisiejszego dnia ekipa zaczeła zbroić strop i murować ścianki pomieszczenia pod tarasem. Po wielu zmianach stanęło na tym, że zostanie ono wymurowane z maxów i wzmocnione dodatkowymi filarami wylanymi z betonu. Prawdopodonie w sobotę przy okazji zalewania stropu zaleją też górną płytę tarasu wraz ze schodkami. W dwuch narożnikach i w środku zostawione jest miejsce na filary, które będą szalowne i wylewane. Z samego rana przyjechał otoczak do wymiennika gruntowego kupeczka na zdjęciu to 20kubików, zgodnie z obliczeniami powinna wystarczyć na 0,8m wysokości wymiennika.
Taras,przygotowania pod wymiennik i szalowanie stropu i schodów piwnicy
Dalszy ciąg szalowania stropu, do tego dosżły dzisiaj też schody do piwnicy, które wyszły nieco wyższe niż zalecane 15cm wysokości schodka ale innej możliwości nie było. Podłoga w pomiesczeniu pod tarasem została do końca zaszalowana i zazbrojona A koło godziny 18 zalana 7 kubikami betonu B20, co w konsekwencji dało płytę grubości około 25cm Dzisiejszego dnia miał być jeszcze skończony wymiennik gruntowy niestety nie dojechał otoczak i skończyło się tylko na wsypaniu i rozrównaniu ziemi, na której najprawdopodobniej dopiero w sobotę będzie układany wyminennik.
Izolowanie i obsypywanie domu, szalowanie stropu
Od rana koparka obsypuje przód domu i wyrównuje ziemię za domem, żeby można było szalować podłogę w pomieszczeniu pod tarasem. A ekipa ponownie w składzie 2 murarzy + 1 pomocnik szaluje strop, schody i podłogę pomieszczenia, które będzie znajdowało się pod tarasem. Jutro w planach kończenie szalunków, zbrojenie stropu i na koniec lanie betonu pod tarasem.
Szalowanie stropu ciąg dalszy
No i niestety plany się nieco skomplikowały. Ekipa nie stawiła się dzisiaj w obiecywanym składzei bo coś im wypadło na drugiej budowie i zamias 10 osób był dzisiaj dobrze nam znany skład murarzy 2+1 pomocnik. Jak można się domyślić nie zrobili wszystkiego, ba nawet do połowy nie dobrneli. No cóż można się było tego spodziewać, zresztą cierpliwość to od jakiegoś czasu nasza mocna strona, bo pogoda nas jej nieustannie uczy. Trzyosobowa ekipa zwinęła się już koło 13.30, a my pozostałą część dnia poświęciliśmy na dalsze przygotowywanie rur pod wymiennik gruntowy. Rury złożyliśmy w całośc i owięliśmy siatką ogrodniczą mającą zabezpieczyć przed wpadnięciem otoczaków do środka. Następnie nawierciliśmy otwory w rurce do wody, która ma nam posłużyć jako zraszacz złoża. Orientacyjne ułożenie rurki w wymienniku na poniższym zdjęciu
Izolowanie ścian fundamentowych
Trwają prace nad zaizolowaniem ścian piwnicy. Niestety obsypywanie domu przesunęło się na następny tydzień bo u nas ciągle brzydka pogoda. Oprócz izolowania piwnicy ekipa zabrała się dziś za szalowanie wieńca i stropu, w planach mają zalać to już po weeknedzie. Po tym długim murowaniu ścian piwnicy trochę się rozleniwiliśmy więc wydaje nam się to nieralne szczególnie, że dzisiaj do pracy jest tylko sześć rąk ale podobno jutro ma być ich aż 20 i w poniedziałek mają zalewać. No zobaczymy.
Porządki
Od rana trwają porządki i przygotowania do obsypywania domu i położenia wymiennika gruntowego. Ściany zewnętrzne malują Dysperbentem, przyklejają styropian do kontaktu z gruntem grubości 5cm i rozkładają folię fundamentową. Niestety pogoda znowu popsuła plany i musieliśmy odwołać koparkę. Można pokusić się o podsumowanie kosztów materiałów na ściany podziemia w skład których wchodzą: Pustaki szalunkowe - ok. 1060 szt Pustaki MAX - ok. 1050 szt Max połówka - ok. 100 szt Cement - ok. 400 kg Stal zbrojeniowa fi 12 - ok. 600kg Wapno - ok. 150 kg Piaek na zaprawę Drut miękki Cemplast Chyba nic nie umknęło
Zalewanie ścian piwnicy betonem-etap II
I w sprawie tarasu już wszystko jasne. Okazało się, że współwłaściciele się nie dogadali i jeden drugiego nie poinformował o naszym zamyśle i indywidualnym projekcie tarasu. Na szczęście, jak to wynika z naszej dotychczasowej współpracy są to na tyle honorowi ludzie, że nie było żadnych zbędnych dyskusji i nieporozumień, taras będziemy mieli taki jak chcemy. Murarze kończą swoją robotę w piwnicy i koło 12 zalewają ściany. Teraz szalowanie stropu, izolowanie ścian piwnicy, zasypywanie i ubijanie ziemi przed domem jest w zakresie prac młodych z ekipy i od razu tempo prac zaczyna wzrastać i wszystko nabiera rozpędu. Jutro od rana porządki. Na godzinę 16.30 jest zamówiona koparka mają porządkować podjazd i robić wymiennik gruntowy. Część ziemi już przyjechała (20 kubików) Jutro prawdopodobnie przyjedzie jeszcze koło 5 aut po 10m3. Zamówione jest też wstępnie 20m3 otoczaków do wymiennika. Oj będzie się działo.
Ściany piwnicy
Zewnętrzne śiany piwnicy już stoją. Jutro przed południem ma przyjechać beton i będą je zalewać Ściany wewnętrzne jeszcze nie są skończone ale podejrzewam, że to kwestia jednego dnia. Jutro mają też zapaść decyzje jak będą robić taras. Okazuje się, że technologia wykonania może być bardziej skomplikowana niż założyła ekipa, no cóż w umowie zapisane mają zrobić.
Ściany piwnicy
Dzisiaj mimo deszczu wszyscy byli gotowi do pracy tylko prądu brak:-( Prawdopodobnie korki wywaliło u sąsiada, a na nasze nieszczęście nie można się było z nim skontaktować. No i niestety na dzisiaj koniec pracy prądu nie udało się załatwić.
Odpoczynek
Dzisiaj u nas z rana padał desz i jak się niestety okazało nasi murarze chyba są z cukru bo nie stawili się na budowie mimo, że deklarowali wczoraj pełną gotowość. Szkoda bo od około 10 była już całkiem przyjemna pogoda do pracy.
Ściany piwnicy
No to dzisiaj są już prawie gotowe ściany zewnętrzne piwnicy, został jeszcze tylko najgorszy wykusz. Na początku przyszłego tygodnia powinni to zalewać. Obliczyliśmy mniej więcej ilość ziemi potrzebnej do usypania wodól domu. Chcielibyśmy żeby to wyglądało podobnie jak w narysowanym modelu czyli z prawej strony zasypane praktycznie do poziomu zero z lewej bez przysypywania i dwie skarpy za domem. Do naszych zamysłów będziemy potrzebować koło 400kubików ziemi. Poszukaliśmy, podzwonili i popytali i wyszło, że średnio 10kubików kosztuje w granicach 50-70zł dostępne na bieżąco. Łatwo obliczyć, że całość będzie nas kosztować koło 3000zł + praca koparki.Trochę dużo ale widoki jakie będziemy mieć z tarasu dzięki temu podniesieniu...bezcenne:-) Ścianki działowe też zaczynają rosnąć w oczach o tyle dobrze, że one idą dużo szybciej.
Ściany nośnie piwnicy
Dzisiaj piwnica urosła miejscami do 10 pustaków. Wyszło to tak wysoko, że zastanawiamy się jak zdołamy to przysypać. Wszystko przez to, że zgodnie z radami postanowiliśmy podnieść dom do poziomu drogi. No nic jakoś spróbujemy to usypać przynajmniej pod tarasem.A to efekt dzisiejeszej pracy
Zalewanie ścian piwnicy betonem
Od rana dalszy ciąg stawiania ścian. I zamurowali sobie przejście, teraz muszą chodzić z pustakami na około domu. Koło południa miał przyjechać beton i mieli zalewać pustaki szalunkowe, które do tej pory postawili, niestety były jakieś problemy z pompą i beton przyjechał dopiero po południu. Do tego czasu murarze postawili ściany zewnętrzne do szóstej warstwy. Ścian wewnętrznych dzisiaj nie stawiali bo mogłoby to trochę utrudnić późniejsze prace. Prawdopodobnie ściany wewnętrzne będą stawiane dopiero na końcu. Pustaki zalali mniej więcej do czwartej warstw jak widać po poziomie przemoknięcia